Realizacja ambitnych celów klimatycznych proponowanych przez Komisję Europejską oznacza utratę konkurencyjności polskiej gospodarki i wzrost cen energii dla obywateli - powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński.
- Jeśli będą realizowane te nazwijmy je ambitne klimatyczne pomysły, jeśli te ambicje klimatyczne będą realizowane, (...) to Polacy będą coraz więcej płacić za energię, z roku na rok, a polska gospodarka z roku na rok będzie tracić konkurencyjność - powiedział szef NBP.
- To jest cena zielonej rewolucji. Każda rewolucja ma cenę czasami krwawą. Ta zielona rewolucja europejska ma taki charakter, że Polacy zapłacą tu najbardziej brutalnie i bezwzględnie i ona dotyczy poziomu życia polskich rodzin, dlatego, że nasza gospodarka jest oparta na węglu - dodał.
Wskazał, że jego zdaniem, jest to dziwna rewolucja bo polega na rozwinięciu produkcji energii z gazu kosztem węgla, czyli też na zanieczyszczeniu powietrza.
To jest taki pomysł, że energia produkowana w Niemczech z rosyjskiego gazu ma zastąpić tę energię, którą produkujemy z węgla. Zapłacimy za to bardzo dużo - powiedział.
Jego zdaniem w planie Komisji Europejskiej jest podwyżka cen energii, w szczególności z węgla.
- To nie jest przypadek, to nie jest błąd. Kilkadziesiąt lat taki proces będzie trwał, aż dojdziemy do jakiegoś stanu zielonej szczęśliwości - podsumował.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.