Środowa, 11 sierpnia, sesja na Wall Street przyniosła dalsze wzrosty, a indeksy Dow Jones i S&P 500 osiągnęły rekordowe poziomy na zamknięciu. Inwestorów ucieszyły najnowsze dane o inflacji w USA, gdyż okazało się, że nie wzrosła ona tak mocno jak obawiała się część analityków.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował 0,62 proc., do 35.484,97 pkt. To historyczny rekord tego indeksu. Liderami zwyżek były Caterpillar i Home Depot.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł 0,25 proc., do 4.447,70 pkt. To jego rekordowy poziom.
Nasdaq Composite spadł 0,16 proc. i zamknął sesję na poziomie 14.765,13 pkt.
Powszechna dystrybucja szczepionek i środki zapobiegawcze pomogły ograniczyć wpływ wariantu Delta, ale nadal możemy dostrzec pewien opór dla wzrostu gospodarczego, ponieważ niektóre ograniczenia mogą zostać ponownie wprowadzone, a konsumenci mogą stać się bardziej ostrożni. Chociaż możemy zaobserwować wzrost zmienności rynku ze względu na wariant Delta, uważamy, że S&P 500 nadal prawdopodobnie odnotuje wzrosty do końca roku - powiedział Barry Gilbert, strateg alokacji aktywów w LPL Financial.
W ciągu ostatnich kilku tygodni było wiele nowych informacji - zyski spółek, jastrzębi Fed i publikacje danych ekonomicznych. Wszystko, co wydaje się teraz wskazywać na to, że Fed zmniejszy swoje zakupy aktywów w nadchodzących miesiącach, przy czym wariant Delta jest jedyną potencjalnie przeszkodą, by tak się stało - powiedział Craig Erlam, starszy analityk rynku w Oanda.
Uwaga inwestorów była w czwartek zwrócona na dane o inflacji w Stanach Zjednoczonych. Okazały się one zgodne z konsensusem.
Ceny konsumpcyjne (CPI - consumer price index) w USA w lipcu wzrosły o 0,5 proc. w ujęciu mdm, a rdr wzrosły o 5,4 proc. Oczekiwano +0,5 proc. mdm i +5,3 proc. rdr.
Inflacja bazowa, czyli wskaźnik, który nie uwzględnia cen paliw i żywności, wzrosła o 0,3 proc. mdm i 4,3 proc. rdr. Oczekiwano +0,4 proc. mdm i +4,3 proc. rdr.
Lipcowy raport CPI wykazał, że kategorie wrażliwe na ponowne otwarcie tracą na znaczeniu, wykazując najsłabszy wkład we wzrost miesiąc do miesiąca od marca. Kategorie usług z czasem przejmą pałeczkę, ponieważ czynsze - jedna trzecia CPI - będą rosnąć w drugiej połowie roku - powiedzieli ekonomiści Bloomberga Andrew Husby i Eliza Winger.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.