Środowa, 23 czerwca, sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się lekkimi spadkami indeksów S&P 500 i nowym historycznym rekordem Nasdaq. Inwestorzy śledzą najnowsze dane makro i komentarze bankierów centralnych.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował 0,21 proc., do 33 874,24 pkt. S&P 500 na koniec dnia spadł 0,11 proc. do 4241,84 pkt. Nasdaq Composite zyskał 0,13 proc. i zamknął sesję na poziomie 14 271,73 pkt. To nowy historyczny rekord tego indeksu.
Zniżkom w indeksie S&P 500 przewodził sektor użyteczności publicznej, który zniżkował 1,1 proc. Spadały też spółki dóbr konsumpcyjnych i surowcowe.
Rosły spółki paliwowe wraz ze wzrostem cen ropy naftowej, która kosztuje 75 USD za baryłkę, najwięcej od dwóch lat. W górę poszły m.in. akcje Exxon Mobil, Occidental Petroleum i Devon Energy.
Zyskiwały też akcje największych firm technologicznych. Tesla podrożała ponad 5 proc., Netflix zyskał prawie 1 proc., a Facebook podrożał 0,5 proc.
Akcje producenta leków GlaxoSmithKline rosły 2 proc. po tym, jak przedstawił szczegółowe plany przekształcenia swojej działalności w zakresie ochrony zdrowia konsumentów w odrębną firmę. Glaxo ostatecznie otrzyma od nowej firmy płatność w wysokości 11 mld USD.
MicroStrategy zwyżkował 4 proc., a Coinbase rósł o 2,5 proc. wobec wzrostu kursu bitcoina. Największa kryptowaluta zwyżkowała do ponad 34 tys. USD.
Prezes Fedu Jerome Powell starał się we wtorek uspokoić inwestorów, mówiąc, że amerykański bank centralny będzie obserwował szeroki zestaw danych z rynku pracy, aby ocenić ożywienie gospodarcze po COVID-19, zamiast spieszyć się z podwyżkami stóp w obawie przed inflacją.
Powell wskazał, że presja inflacyjna w USA będzie przejściowa, nawet po wyraźnym wzroście w ciągu ostatnich miesięcy. Dodał, że chociaż wzrosty cen są większe niż oczekiwano, to prawdopodobnie zmaleją.
- Rynek wciąż trawi wiadomości z Fedu. Myślę, że wiele z tego posunięcia zostało negatywnie odebrane przez nadmierne pozycjonowanie, a teraz obserwujemy być może powrót handlu reflacyjnego i normalizację rynku do pewnego stopnia, zdając sobie sprawę, że na razie jest to tylko subtelna zmiana ze strony Fed - powiedział Mo Kazmi, menedżer portfela i strateg makro w UBP.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.