Czwartkowa, 17 czerwca, sesja na Wall Street zakończyła się spadkami drugi dzień z rzędu w przypadku indeksów Dow Jones i S&P 500, ale Nasdaq ustanowił nowy historyczny rekord. Inwestorzy analizują postanowienia amerykańskiej Rezerwy Federalnej.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował 0,62 proc., do 33 823,45 pkt.
S&P 500 na koniec dnia spadł 0,04 proc., do 4221,86 pkt.
Nasdaq Composite zyskał 0,87 proc. i zamknął sesję na poziomie 14 161,35 pkt.
Akcje spółek surowcowych spadały podczas czwartkowej sesji w ślad za rosnącym kursem USD. Liderem zniżek z tego sektora był Freeport-McMoRan, który stracił około 7 proc. Kontrakty na miedź zniżkowały 5 proc.
Amerykańska ropa staniała o 2,7 proc. i kosztuje poniżej 70 USD za baryłkę. W efekcie taniały też akcje spółek paliwowych.
Banki drożały po spadku rentowności 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych.
W górę szły akcje spółek technologicznych. Tesla drożała 1,9 proc., Snowflake prawie 3 proc., Shopify i Twilio zyskały odpowiednio 6,1 i 8 proc.
Zgodnie z oczekiwaniami rynkowymi amerykański Bank Rezerwy Federalnej (Fed) pozostawił w środę główne stopy procentowe bez zmian - cel dla stopy funduszy federalnych nadal wynosi 0,00-0,25 proc.
Z prognoz Fed wynika, że 7 członków Komitetu spodziewa się podwyżki stóp proc. w 2022 r., a 13 na 18 członków FOMC oczekuje co najmniej jednej podwyżki stóp proc. do 2023 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.