Czwartkowa, 10 czerwca, sesja na Wall Street zakończyła się wzrostami głównych indeksów, a S&P 500 ustanowił nowy historyczny szczyt. Inwestorzy nie wystraszyli się rosnącej inflacji w USA - CPI w maju okazał się wyższy od oczekiwań analityków.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował 0,06 proc., do 34 466,24 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł 0,47 proc., do 4239,18 pkt.
Nasdaq Composite zyskał 0,78 proc. i zamknął sesję na poziomie 14 020,33 pkt.
UPS wzrósł około 1 proc., a JPMorgan podniósł rekomendację dla akcji spółki do przeważaj z eutralnie.
RH zwyżkował o 15 proc. po tym, jak spółka podała, że kwartalny zysk na akcję wyniósł 4,89 USD wobec oczekiwanych 4,10 USD.
W centrum uwagi inwestorów były w czwartek najnowsze dane makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych, a także wyniki posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego.
Ceny konsumpcyjne (CPI - consumer price index) w USA w maju wzrosły o 0,6 proc. w ujęciu mdm, a rdr wzrosły o 5 proc. Oczekiwano +0,4 proc. mdm i +4,7 proc. rdr.
Inflacja bazowa, czyli wskaźnik, który nie uwzględnia cen paliw i żywności, wzrosła o 0,7 proc. mdm i 3,8 proc. rdr. Oczekiwano +0,4 proc. mdm i +3,4 proc. rdr.
Myślę, że było wiele osób, którzy spodziewali się zobaczyć bardziej gorące dane o inflacji. Teraz mówią, że jest OK, nie ma co się tym przejmować, można kupować akcje - powiedział Jim Cramer, analityk CNBC.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.