Środowa, 9 czerwca, sesja na Wall Street zaczęła się od wzrostów, ale później do głosu doszli sprzedający akcje i w efekcie dzień zakończył się na lekkich minusach. Inwestorzy oceniają możliwe ruchy ze strony banków centralnych w najbliższym czasie.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował 0,44 proc., do 34 447,14 pkt.
S&P 500 na koniec dnia spadł 0,18 proc., do 4219,55 pkt.
Nasdaq Composite stracił 0,09 proc. i zamknął sesję na poziomie 13 911,75 pkt.
- Akcje amerykańskie utknęły w obecnym przedziale od połowy kwietnia i nie wydaje się, aby w najbliższym czasie nastąpił przełom. Inwestorzy chcą zobaczyć, jak wysoka będzie presja inflacyjna i jak duże spadki na akcjach wystąpią, gdy zacznie się ograniczanie skupu aktywów ze strony Fedu - ocenił Edward Moya, starszy analityk rynku w firmie Oanda.
Clover Health spadał 5 proc. We wtorek spółka wzrosła o 86 proc. Firma stała się nowym obiektem zainteresowania inwestorów detalicznych, którzy umawiają się na zakupy akcji na portalach społecznościowych.
Campbell Soup spadł 6,5 proc. Kwartalny zysk na akcję wyniósł 57 centów wobec oczekiwanego zysku w wysokości 66 centów na akcję.
Merck rósło 2 proc. Producent leków zawarł porozumienie z rządem USA w sprawie dostarczania molnupirawiru, doustnego leku przeznaczonego do leczenia łagodnych i umiarkowanych przypadków COVID-19. Lek - który Merck opracowuje wspólnie z prywatną firmą Ridgeback Biotherapeutics - jest obecnie w III fazie testów.
Fox Corp. szedł w górę o 2 proc. po tym, jak Wells Fargo Securities podniósł rekomendację dla akcji spółki do przeważaj z ównoważ.
W czwartek o godz. 13.45 decyzję w sprawie stóp proc. opublikuje Europejski Bank Centralny. O godz. 14.30 będzie miała miejsce konferencja prezes EBC Christine Lagarde, która przedstawi uzasadnienie decyzji oraz najnowsze kwartalne projekcje makroekonomiczne.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
