Ruszyła druga odsłona międzynarodowej kampanii informacyjnej o społecznych, gospodarczych i środowiskowych skutkach zamknięcia kopalni Turów pod nazwą Green Deal, not a Grim Deal - Zielony Ład, a nie dzika transformacja - poinformowała w środowym, 9 czerwca, komunikacie Polska Grupa Energetyczna.
Kampania rozpoczęła się w Brukseli i została zaplanowana w Brukseli na kilkudziesięciu nośnikach zewnętrznych. Ma potrwać do 21 czerwca.
PGE rozpoczęła drugą odsłonę kampanii informacyjnej Green Deal, not a Grim Deal - Zielony Ład, a nie dzika transformacja, która ma zwrócić uwagę unijnych decydentów i międzynarodowej opinii publicznej na problematykę i konsekwencje nagłej i niesprawiedliwej transformacji oraz losu lokalnej społeczności w regionie turoszowskim - napisano w komunikacie.
Kampania promuje także stronę https://turow2044.pl/, na której można znaleźć szczegółowe informacje dotyczące sprawy Turowa, dostępne w pięciu językach.
Jak przypomina PGE, pierwsza odsłona kampanii Green Deal, not a Grim Deal - Zielony Ład, a nie dzika transformacja była prowadzona od 27 kwietnia do 24 maja. W ramach podjętych działań, mieszkańcy regionu turoszowskiego podpisali 10 tys. kartek z wizualizacją kampanii, w których proszą o obronę kopalni Turów i sprawiedliwą, rozłożoną w czasie transformację regionu. Kartki te zostaną przekazane przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen.
Z informacji przesłanej przez PGE wynika, że Kompleks Energetyczny Turów zapewnia energię elektryczną dla ponad 3 mln gospodarstw domowych i środki do życia dla kilkudziesięciu tysięcy Polaków zatrudnionych w kompleksie lub firmach współpracujących oraz ich rodzin. Natychmiastowe wstrzymanie wydobycia skutkowałoby poważnymi zagrożeniami geotechnicznymi i środowiskowymi, które mogłyby doprowadzić do katastrofy ekologicznej, a ponowne uruchomienie kopalni byłoby niemożliwe.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.