W Polskiej Grupie Górniczej zakończyła się pierwsza tura szczepień przeciwko COVID-19 – poinformowały we wtorek, 8 czerwca, portal netTG.pl służby prasowe spółki. Ponad 7 tys. osób – pracowników PGG i członków ich rodzin – przyjęło pierwszą dawkę preparatu Comirnaty znanego szerzej pod nazwą Pfizer.
Podawanie drugiej dawki ma rozpocząć się 28 czerwca, co oznacza, że za mniej niż miesiąc akcja szczepień w spółce powinna się zakończyć. Według ostatnich danych w PGG obecnie zakażonych kornawirusem jest 7 pracowników, a 14 przybywa na kwarantannie.
Przypomnijmy, że PGG jako jedna z pierwszych firm zgłosiła się do programu szczepień w zakładach pracy. Zapisy wśród pracowników i ich rodzin były zbierane na przełomie kwietnia i maja. Zgłosić się można było za pośrednictwem Portalu Pracownika. W sumie chęć przyjęcia preparatu wyraziło 12,5 tys. osób. Później liczba ta stopniowo malała ze względu na dynamikę masowego programu szczepień i tego, że pracownicy PGG indywidualnie umawiali sobie terminy szczepień m.in. za pośrednictwem portalu pacjenta.
PGG dla pracowników i ich rodzin przygotowała w sumie 10 punktów szczepień (Gliwice, Katowice, Mysłowice, Ruda Śląska, Bieruń, Lędziny, Rydułtowy, Radlin). Akcja ruszyła 1 czerwca, a oficjalnie zainaugurowano ją w Lędzinach. Tam punkt szczepień zorganizowano w Izbie Tradycji przy ruchu Ziemowit kopalni Piast-Ziemowit.
Za medyczną stronę przedsięwzięcia realizowaneogo w PGG odpowiada Szpital Miejski nr 4 w Gliwicach, z którym spółka współpracuje. To on przygotował 24 zespoły wykonujące szczepienia. Szczepionki są natomiast dostarczane z zasobów Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Nikt , ale 7tyś a gdzie 40 tyś w PGG
Przecież te owieczki robią to dobrowolnie. Sami podpisują oświadczenie. Wyprane mózgi
Ciekawe kto poniesie odpowiedzialność za skutki tego eksperymentu medycznego