Trwa likwidacja Ruchu Piekary kopalni Bobrek-Piekary, należącej do Węglokoks Kraj Sp. z o.o. To proces złożony i długotrwały. Oprócz typowo technicznych i organizacyjnych problemów jakie się z nim wiążą, likwidacja kopalni to także wiele emocji. Coś się przecież kończy. Coś, co stanowiło nieodłączny element krajobrazu powoli znika z przestrzeni miasta. Wydawać by się mogło, że bezpowrotnie.
Są jednak pasjonaci, którzy chcą zatrzymać czas i uchronić przed likwidacją cenne społecznie i historycznie fragmenty górniczej codzienności. I nie chodzi tu tylko o zdjęcia czy filmy, choć i te będą kiedyś świadectwem przemijania, a o całkiem realne maszyny, urządzenia i elementy wyposażenia kopalni.
Przykładem jest wentylator przez lata pracujący na jednym z szybów wentylacyjnych kopalni Piekary. To oryginalny wentylator z lat 50. XX wieku, produkcji amerykańskiej firmy JOY, który wzbogacił o kolejne ważne górnicze urządzenie zabytkowy kompleks szybu Maciej – zespół obiektów dawnej kopalni Concordia”w Zabrzu. Szyb Maciej znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki, prezentującym najważniejsze i najciekawsze obiekty przemysłowe w regionie śląskim.
Oprócz wentylatora firmy JOY do kompleksu trafiło również urządzenie do zwijania ciężkich lin i kabli elektrycznych o bardzo oryginalnym i industrialnym wyglądzie.
Z kolei Fundacja Galicyjskich Dróg Żelaznych z Tyczyna pozyskała z kopalni Piekary dwie lokomotywy wąskotorowe, które będą stanowiły element ekspozycji poświęconej historii i technice górniczej. Jedna to spalinowa lokomotywa WLS-50, druga to dołowa lokomotywa akumulatorowa, popularnie zwana Karlikiem.
Do nowych właścicieli trafią również: samochód pożarniczy STAR-29 będący prawie 40 lat na wyposażeniu kopalnianej straży pożarnej, kolejna spalinowa lokomotywa wąskotorowa WLS-50 a także dołowy aparat telefoniczny typu KTA.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Piekary ledwo dychały ciągnęły na polach Rozbarskich a powinny być likwidowane w 2004, ale moc opatrzności i Jasnej Góry był nie do przebicia więc wystrugali Rozbark
Cholerne hieny i darmozjady Bytomskie z SRK już się szykują do zasypywania i niszczenia wież, wstrętne robactwo wrzody i nieroby, tylko burzyć i niszczyć potrafi ta szarańcza. Kopalnia mogła jeszcze lata fedrować.