- Stanowisko Ministerstwa Aktywów Państwowych w sprawach stanowiących rozbieżności w rozmowach o umowie społecznej dla górnictwa zostanie przekazane związkom zawodowym i zarządom spółek górniczych w czwartek - poinformował wiceminister aktywów Artur Soboń.
W miniony piątek, po blisko 15-godzinnych negocjacjach, wiceszef MAP informował, że pozostające do uzgodnienia punkty sporne to indeksacja wynagrodzeń oraz sposób gwarancji zatrudnienia. Rozmowy przerwano, by resort aktywów przygotował stanowisko wobec związkowych postulatów w tym zakresie. Strony mają wznowić negocjacje, gdy związki przeanalizują ministerialne propozycje.
Obecnie w Ministerstwie Aktywów Państwowych trwają prace nad propozycjami strony społecznej w zakresie gwarancji pracowniczych oraz wskaźnika indeksacji wynagrodzenia. Stanowisko MAP w tej sprawie zostanie przekazane związkom zawodowym i zarządom spółek górniczych w dniu 25 marca 2021 roku - poinformował wiceminister Soboń w piśmie do związkowych liderów, udostępnionym w środę przez związkowców.
Wcześniej przedstawiciele górniczych związków zapowiadali, że przed wznowieniem rozmów o umowie społecznej będą chcieli przeanalizować ministerialne propozycje we własnym gronie.
Na razie nie wyznaczono daty kolejnej rundy negocjacji. Jeżeli w czwartek MAP przedstawi swoje stanowisko, rozmowy mogłyby być wznowione już w piątek, jednak - jak nieoficjalnie wskazują związkowcy - bardziej prawdopodobne jest spotkanie w przyszłym tygodniu. Sytuację komplikuje również fakt, iż wśród uczestników negocjacji są osoby, u których w ostatnim czasie potwierdzono zakażenie koronawirusem.
We wtorek szef górniczej Solidarności Bogusław Hutek oceniał, że termin podpisania umowy społecznej przed końcem marca jest realny. Jak mówił, oprócz gwarancji zatrudnienia i indeksacji płac pracowników kopalń, punktem spornym pozostaje także definicja zdarzeń nadzwyczajnych, pozwalających np. zamknąć kopalnię wcześniej niż planowano.
Wśród obszarów umowy społecznej, w której udało się już osiągnąć porozumienie, są m.in. rozdziały dotyczące inwestycji w nowoczesne technologie węglowe, transformacji gospodarczej Górnego Śląska oraz systemu osłon socjalnych dla pracowników odchodzących z kopalń.
Umowa społeczna ma być rozwinięciem i uszczegółowieniem porozumienia, zawartego przez górnicze związki z przedstawicielami rządu 25 września ub. roku. Nakreślono wówczas horyzont działania polskich kopalń węgla energetycznego do końca 2049 roku - w tym czasie zamykane stopniowo kopalnie miałyby być subsydiowane przez państwo, co wymaga zgody Komisji Europejskiej. Wiceminister Soboń zapowiadał wcześniej, że w końcu marca strona polska chciałaby złożyć w KE wniosek prenotyfikacyjny ws. programu dla górnictwa.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Benko-dzisiaj każdy ma internet , po co się narażać na obelgi ze strony załogi
A kiedy coś przedstawicie górnikom?