- W tym tygodniu w województwie śląskim baza łóżek covidowych w szpitalach powiększy się o 600, w tym 112 w szpitalu tymczasowym w Katowicach – poinformował podczas poniedziałkowego briefingu prasowego wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.
Z przedstawionych przez niego danych jasno wynika, że liczba zakażonych i dynamika zakażeń w regionie rosną. Obecnie zajęte jest 74 proc. łóżek szpitalnych dla pacjentów z COVID-19 i 81 proc. tzw. łóżek respiratorowych. Przybywa także zgonów.
- To pokazuje nam wszystkim, jak ważne jest w tej chwili traktowanie absolutnie poważnie wszystkich reżimów i obostrzeń – zaznaczył Jarosław Wieczorek. Wojewoda przypomniał, że sytuacja epidemiczna jest w „dynamicznym trendzie wzrostowym” w całym kraju.
- Województwo śląskie należy w tym momencie niestety do tych regionów, gdzie ta dynamika jest jedną z najwyższych. W tym momencie poziom tzw. średniej siedmiodniowej na 100 tys. mieszkańców przekroczył 46 osób. - wyjaśnił.
Przypomnijmy, że zgodnie z rządowymi wytycznymi, te regiony, w których liczba ta przekracza 50 są obejmowane dodatkowymi obostrzeniami wyłączającymi w dużej części branże takie jak. np. handel czy hotelarstwo.
Wojewoda podsumował też aktualną sytuację dotyczącą szczepień w regionie. Tutaj zdecydowanym liderem są Katowice, którym jednak – jak zaznaczył Wieczorek – bardzo dużo brakuje do wyniku pozwalającego na mówienie o tzw. odporności populacyjnej.
Wojewoda przypomniał, że stosowanie się do narzuconych reżimów oraz właśnie narodowy program szczepień są jedynymi narzędziami mogącymi doprowadzić do zwalczenia epidemii. Postęp procesu szczepień jest jednak na Śląsku podobnie jak w całej Polsce ograniczony ze względu na ograniczenia dostaw szczepionek od producentów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.