Polska Grupa Górnicza powołała zespół, który oceni możliwości wydobywania i wykorzystania węgla koksowego z ruchu Bielszowice kopalni Ruda. O ponownym przeanalizowaniu możliwości eksploatacji zasobów węgla koksowego z ruchu Bielszowice mówił już w lutym br. wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń, podczas obrad sejmowej Komisji ds. energii, klimatu i aktywów państwowych.
Zespół, którego pracami kieruje wiceprezes PGG Rajmund Horst, został powołany po licznych monitach i w nawiązaniu do petycji skierowanej przez senator PiS Dorotę Tobiszowską do Ministerstwa Aktywów Państwowych. W jego skład wchodzą przedstawiciele kopalni, centrali PGG, związków zawodowych oraz eksperci, m.in. z Głównego Instytutu Górnictwa w Katowicach. Niewykluczone, że zostanie on poszerzony o kolejnych ekspertów. Samo jego powołanie – jak podkreślił rzecznik PGG Tomasz Głogowski – jest wypełnieniem zapisów ubiegłorocznego porozumienia pomiędzy rządem a związkowcami z dnia 25 września 2020 r.
– Na przestrzeni ostatnich ponad dwudziestu lat sporządzonych zostało wiele ekspertyz pokazujących ewidentnie, że ruch Bielszowice dysponuje milionowymi zasobami węgla koksowego. Trzeba te dokumenty raz jeszcze zebrać i ujawnić, a następnie dokonać bieżącej analizy złóż – twierdzi Dorota Tobiszowska.
– Kierownictwo kopalni Ruda przedstawiło koncepcję funkcjonowania tej kopalni po 2023 r. w oparciu o ruch Halemba. Przedstawiona koncepcja nie uwzględnia jednak możliwości eksploatacji ogromnych złóż węgla koksowego, jak i najwyższej klasy węgla energetycznego, znajdującego się w partii centralnej KWK Ruda. Dlatego uważam, że jest to całkowicie zła koncepcja, a moje stanowisko wyrażają także organizacje związkowe, które w zdecydowanej większości podpisały się pod pismem z 3 marca br. do Artura Sobonia, sekretarza stanu w MAP – zwraca uwagę senator Tobiszowska.
Przypomnijmy zatem, że o ponownym przeanalizowaniu takiej możliwości Artur Soboń mówił już w lutym br., podczas obrad sejmowej Komisji ds. energii, klimatu i aktywów państwowych. Zapewnił wówczas, że kwestia możliwości wykorzystania zasobów węgla koksowego w ruchu Bielszowice zostanie w miarę szybko przeprowadzona.
– W ub.r. Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych, uratował kopalnię Ruda przed likwidacją. Obecnie poprzez monity wiceminister Artur Soboń wyraził zgodę na kolejne audyty złóż. Z całą pewnością potwierdzą one wysoką jakość węgla koksowego – zapewnia senator Tobiszowska.
Od PGG zaś – jak twierdzi – otrzymała zapewnienie, że oficjalnie nie istnieje żaden dokument mówiący o tym, że ruch Bielszowice miałby zostać przeniesiony w 2023 r. do Spółki Restrukturyzacji Kopalń.
– Udostępnienie złóż węgla koksowego mogłoby istotnie przedłużyć żywotność kopalni Ruda. Wykorzystywany do produkcji stali węgiel koksowy, wpisany na unijną listę surowców strategicznydorota tch, ma przed sobą dłuższą perspektywę – przypomina parlamentarzystka.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.