W czwartek, 11 marca, odbędzie się kolejna tura rozmów w sprawie umowy społecznej dla górnictwa. Wg przewodniczącego Rady OPZZ Woj. Śląskiego Wacława Czerkawskiego podpisanie umowy jest mozliwe nawet w następnym dniu.
- Dużo rzeczy jest już praktycznie uzgodnionych. Są kluczowe kwestie, tj. ustawowe gwarancje pracy dla górników i pracowników przeróbki, gdzie są odrębne zdania – rządu i nasze. Jednak mimo, tak skrajnych stanowisk to mam nadzieję, że wciąż jest szansa na znalezienie salomonowego rozwiązania – mówi Czerkawski.
- Intensywnie pracowały zespoły robocze, które zajmują się kwestiami notyfikacji umowy przez Unię Europejską oraz kwestiami samorządowymi. Tam było dużo szczegółów do uzgodnienia, które zawsze mogą zostać jeszcze uzgodnione w czwartek podczas posiedzenia zespołu plenarnego. Oczywiście nie można wykluczyć, że przez jakiś szczegół możemy się przewrócić i trzeba będzie zwołać kolejną turę negocjacji. Mam nadzieję, że tak się nie stanie. Dla mnie optymalnym scenariuszem byłoby w czwartek ostatecznie się porozumieć, a w piątek podpisać umowę społeczną. Czy tak się stanie, czy to jest tylko mój optymizm, to trudno jednak powiedzieć – dodaje związkowiec.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
ZZ wam załatwią , ZZ to wam już załatwili odrabianie L4 i wojska a wy dalej jak barany za ZZ
A co z odrabianiem L4 ??? też mieli to załatwić ??
Zamknąć najsłabsze kopalnie ludzią dać socjal !Chce pracować za godziwe pieniądze a nie utrzymywać biura wycieczkowe!