Dominik Komendacki, spawacz z ZG Lubin, to jeden z najbardziej znanych biegaczy z rodziny KGHM. Na ultramaratonach przekracza kolejne bariery wytrzymałości i rzuca wyzwania ograniczeniom.
Dominik od początku szuka granic swoich możliwości i rzuca wyzwania ograniczeniom. To jego znak rozpoznawczy, swoista sportowa dewiza. Karierę na zawodach zaczynał od dystansu 10 km. Wcześniej ani razu nie przebiegł więcej niż 5 km. Po latach treningu, słuchania rad kolegów, doświadczeń i samodyscypliny, zdarza mu się przebiec maraton nazajutrz po ukończeniu biegu na 100 km. Czasem nawet jeszcze tego samego dnia.
– Lubię takie wyzwania. Wybieram takie dystanse, żeby przyjemność biegu trwała jak najdłużej, ale po skończeniu czegoś mi brak. Ból w nogach czasami czuję dwa dni, ale potem ustaje, ciało błyskawicznie się regeneruje, głowa i dusza ciągną mnie dalej, nie dają ciału odpocząć – tłumaczy biegacz.
W tym roku Dominik aplikował do Biegu Kreta na dystansie Hardcore, którego trasa jest tak wymagająca, że dopuszczona do niego została jedynie... dziesiątka zawodników, którzy mogli się wykazać wynikami z biegów podobnej kategorii.
Dodatkowo organizatorzy wymagali listu motywacyjnego, w którym trzeba uzasadnić powody, dla których rzuca się wyzwanie. Nic dziwnego, bo trasa mitycznego Sudeckiego Trójkąta to drogi do pokonania między Ślężą, Śnieżką, Śnieżnikiem i z powrotem na Ślężę. Całość to około, bagatela, 377 km z przewyższeniami 11 800 m, do przebiegnięcia w 100 godzin!
To 7. edycja imprezy, a dopiero podczas ostatniej, szóstej, zdarzył się zawodnik, który ukończył wyścig zgodnie z regulaminem! Ze względu na pandemię bieg wstrzymano, Dominik Komendacki zamierza w nim wystartować w 2021 roku. – Jestem dobrej myśli, ukończę ten bieg przy pierwszym podejściu – zapowiada mistrz.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.