Górnictwo podziemne w Polsce to nie tylko kopalnie węgla. W kopalniach głębinowych wydobywa się również m.in. rudy miedzi, rudy cynku i ołowiu oraz sól.
Jak wynika z danych Wyższego Urzędu Górniczego, w Polsce działają 3 podziemne kopalnie, które wydobywają rudy miedzi. Chodzi o należące do KGHM Polska Miedź Zakłady Górnicze: Lubin, Rudna oraz Polkowice-Sieroszowice, które według danych WUG wraz z końcem minionego roku zatrudniały 12 180 osób i wyprodukowały 13 438,3 tys. t rudy miedzi.
Górnictwo miedziowe jest bardzo zyskowną branżą. KGHM, będąc jednym z największych producentów miedzi i srebra, jest równocześnie jedną z największych polskich spółek Skarbu Państwa. Dla przykładu tylko w minionym roku cały koncern miedziowy wypracował 1,421 mld zł zysku netto, a w 2018 r. było to 1,66 mld zł.
Dobra kondycja spółki jest związana z ogromnym zapotrzebowaniem przemysłu na miedź. Wg danych przywołanych przez Państwowy Instytut Geologiczny – Państwowy Instytut Badawczy, miedź jest jednym z trzech najbardziej użytecznych metali na świecie, po żelazie i aluminium. Wynika to z jej wyjątkowych właściwości fizycznych – plastyczności i ciągliwości, które umożliwiają formowanie jej w dowolne kształty. Miedź jest również wykorzystywana w stopach cynku i cyny, z którymi tworzy odpowiednio mosiądz i brąz. Stopy te są trwalsze od czystej miedzi i zachowują jej właściwości. Miedź ze względu na swoją znakomitą przewodność elektryczną oraz cieplną jest wykorzystywana: w budownictwie (rurociągi, oświetlenie, klimatyzatory, dachy), w sektorze elektrycznym i energetycznym (elektrownie wiatrowe, transformatory i generatory elektryczne), w telekomunikacji (przewody, złącza komputerowe), w przemyśle motoryzacyjnym oraz w mennictwie. Oprócz tego z rudy miedzi w hutach KGHM produkuje się również m.in. srebro (KGHM jest drugim producentem tego metalu na świecie), molibden i selen techniczny.
Jak wskazują analitycy, w długim terminie popyt na miedź będzie utrzymywał się na wysokim poziomie, a metal znajduje coraz szersze zastosowanie w nowych gałęziach przemysłu związanych z produkcją samochodów elektrycznych, sieciach 5G i inwestycjach w zieloną energetykę. Pojawiło się też nowe zastosowanie – dzięki biobójczym właściwościom miedzi i srebra.
W innych barwach rysuje się przyszłość ostatniej w Polsce kopalni wydobywającej rudy cynku i ołowiu, która wraz z końcem roku zakończy wydobycie. Chodzi o kopalnię Olkusz-Pomorzany, która jest częścią Zakładów Górniczo-Hutniczych Bolesław. W grudniu 2019 r. kopalnia zatrudniała 987 osób, a roczne wydobycie wyniosło 1585,8 tys. t surowca. Jak argumentowali przedstawiciele ZGH Bolesław, z powodu pandemii rynek cynku (wykorzystywanego w głównej mierze do pokrywania nim blach stalowych, w celu uodpornienia na korozję) mocno się zachwiał, a ceny surowca, które jeszcze w grudniu ub.r. sięgały poziomu 2350 USD za t, spadły poniżej 1900 USD. Kopalnia już trzy lata temu planowała zakończyć wydobycie, ale wysokie ceny cynku pozwoliły wydłużyć jej działalność.
W Polsce funkcjonuje także ostatnia kopalnia głębinowa wydobywająca sól kamienną (Kopalnia Soli Kłodawa), która oprócz zastosowania w przemyśle spożywczym wykorzystywana jest przede wszystkim w przemyśle chemicznym do produkcji chloru, sody kaustycznej (wodorotlenek sodu) i sody kalcynowanej (węglan sodu), a także kwasu solnego, chlorków i innych związków chemicznych. Kopalnia w Kłodawie, której w minionym roku została przedłużona koncesja wydobywcza do 2052 r., zatrudnia ok. 780 osób. Wydobycie soli jest również prowadzone w należącej do KGHM kopalni Polkowice-Sieroszowice, a łączne wydobycie w tych dwóch zakładach w 2019 r. wyniosło 876,7 tys. t.
Oprócz tego na terenie Polski działalność prowadzi jedna kopalnia głębinowa wydobywająca gips i anhydryt, które mają zastosowanie w budownictwie, przemyśle cementowym oraz jubilerstwie. Chodzi o Kopalnię Gipsu i Anhydrytu Nowy Ląd w Niwicach, która w minionym roku zatrudniała ok. 95 osób przy wydobyciu wynoszącym 153 tys. t. Listę podziemnych zakładów górniczych zamyka Kopalnia Soli Wieliczka, gdzie wciąż prowadzi się wydobycie solanki do celów leczniczych. Kopalnia zatrudnia w tym procesie 15 pracowników przy rocznym wydobyciu 1,4 tys. m sześc.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.