Blisko 145,4 tys. pasażerów odprawiło lotnisko Kraków Airport w październiku, w piątym miesiącu funkcjonowania portu po przerwie spowodowanej epidemią koronawirusa. Jest to o 82 proc. mniej w stosunku to października zeszłego roku.
Według statystyk krakowskiego lotniska, od początku tego roku obsłużono prawie 2,5 mln pasażerów, czyli o 4,65 mln mniej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku.
Jak ocenił w poniedziałek, 2 listopda, prezes Kraków Airport Radosław Włoszek, branża lotnicza i turystyczna w Europie i na świecie przeżywa największy kryzys po II wojnie światowej spowodowany pandemią Covid-19.
- Przypomnieć warto, że dokładnie rok temu, na koniec października 2019 r., na krakowskim lotnisku powitaliśmy 7-milionowego pasażera, co wobec obecnych statystyk ukazuje dzisiejsze realia sektora lotniczego - wskazał prezes lotniska.
Według niego dodatkowo trzeba się spodziewać, że najbliższe tygodnie, wobec wprowadzonych ponownie restrykcji sanitarnych w wielu krajach i malejącego popytu, będą jeszcze trudniejsze.
- Dlatego na każdym lotnisku podejmowane są trudne decyzje, związane z redukcją bazy kosztowej, tak aby sprostać wyzwaniom i problemom, z którymi wszyscy się obecnie mierzymy - dodał Włoszek.
Kraków Airport jest drugim lotniskiem w Polsce pod względem liczby obsłużonych pasażerów i największym portem regionalnym. W ubiegłym roku przyjął ponad 8,4 mln podróżnych.
Z powodu epidemii koronawirusa obiekt był zamknięty od połowy marca do 1 czerwca. Od tego czasu lotnisko z miesiąca na miesiąc odbudowywało statystykę pasażerów - o ile w czerwcu było ich 14,4 tys., to w rekordowym sierpniu - ponad 309,1 tys. Wrzesień był już słabszy, z ponad 247 tys. obsłużonych pasażerów.
W zimowym rozkładzie lotów, który obowiązuje od ostatniego weekendu października, krakowskie lotnisko posiada 90 połączeń do 65 portów lotniczych. Oferuje je 15 linii lotniczych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.