Międzyzakładowa Komisja Wolnego Związku Zawodowego Sierpień 80 w ArcelorMittal Poland wobec decyzji koncernu o wygaszeniu części produkcyjnej Huty Sendzimira w Krakowie w poniedziałek, 19 października, ogłosiła Pogotowie Protestacyjno-Strajkowe we wszystkich oddziałach koncernu i w spółkach zależnych. Ponadto lider Sierpnia 80 Bogusław Ziętek wystosował list do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym zasygnalizował, że kierowany przez niego związek dostrzega początek końca hutnictwa w Polsce.
WZZ Sierpień 80 zakomunikował, że użyje wszelkich dostępnych metod w obronie zakładu i miejsc pracy.
"Kategorycznie wzywamy władze ArcelorMittal Poland do natychmiastowego wycofania się z decyzji o wygaszeniu wielkiego pieca i zamknięciu stalowni huty w Krakowie. Przez lata koncern dzięki ciężkiej pracy ludzi osiągał ogromne zyski, a dziś jedną decyzją twierdzi, że są zbędni i wyrzuca ich na bruk. Jest to karygodne i stoi w całkowitej sprzeczności ze społeczną odpowiedzialnością biznesu" - wyjaśnili związkowcy w poniedziałkowym komunikacie.
Natomiast przewodniczący Ziętek w liście do premiera przypomniał, że już ponad rok temu strona społeczna alarmowała o tym, że ArcelorMittal będzie dążyć do likwidacji części produkcyjnej Huty Sendzimira w Krakowie, czyli wielkiego pieca i stalowni. Pełną treść listu publikujemy w załączniku.
"Ostrzegaliśmy, że dewastatorska polityka klimatyczna doprowadzi do brutalnego niszczenia polskiego przemysłu. Wzywaliśmy do bezkompromisowego przeciwstawienia się jej. Tak się niestety nie stało. Kolejne zakłady pod naporem unijnej polityki kończą swój żywot, a rząd milczy. Jasne jest zatem, że rząd Mateusza Morawieckiego waleczny jest w Unii Europejskim o wszystko, tylko nie o polski przemysł i jego pracowników. Na kolanach przyjmujecie zieloną ideologię niczym eucharystię nowego boga" - napisał lider Sierpnia 80, który zarzuca rządowi brak aktywności i troski o przemysł, zakłady i miejsca pracy.
"Nie zrobiliście też niczego w kontekście importu stali do Polski, a import ten oznacza wprost: koniec hutnictwa w Polsce! Bo koniec produkcji w Hucie Sendzimira w Krakowie to tylko preludium. Mittal rakiem będzie wycofywał się z Polski. Wielkie inwestycje w naszym kraju, o których zapewnia firma, można śmiało między bajki włożyć. Nikt nie będzie łożył na haracz zwany prawami do emisji CO2" - wskazuje Ziętek, który określa politykę klimatyczną mianem "szalonej" i porównuje ja do nowotworu złośliwego, który opanował już górnictwo oraz hutnictwo i zżera je od środka.
"Wkrótce przerzuty będą na rolnictwo, budownictwo, transport i przemysł motoryzacyjny. Nastąpi zapaść i stan agonalny polskiej gospodarki. Przypomina to pędzące przez ciemny las sanie, z których wypadają kolejne osoby i zostawia się je na pożarcie wilkom. Kolejno wypada hutnictwo, górnictwo, rolnictwo, budownictwo, cementownie, transport i przemysł motoryzacyjny. Sanie suną dalej. Polityka oparta na tej klimatycznej jest krótkowzroczna. Zamiast wyrzucać z sań kolejne osoby, należy je zatrzymać i razem przeciwstawić się wilkom. Bronić się!" - napisał Ziętek.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
WYŚWIETL ZAŁĄCZNIK