Na przekazanie szeregu działek należących dotąd do Spółki Restrukturyzacji Kopalń oczekują władze samorządowe Sosnowca. To zarówno grunty po zlikwidowanej kopalni Kazimierz-Juliusz, jak i inne tereny rozsiane na terenie miasta.
Jak podał we wtorkowej informacji prasowej sosnowiecki magistrat, ogółem porozumienie z SRK w tej sprawie, będące zwieńczeniem długich i trudnych negocjacji, obejmuje łącznie ok. 9 ha gruntów. Według miasta najważniejsze z nich, to teren po głównej siedzibie kopalni Kazimierz-Juliusz przy ul. Ogrodowej wraz z wieżą wyciągową i drogami dojazdowymi.
"W sumie miasto stanie się właścicielem blisko 3 ha w Kazimierzu Górniczym. To oznacza, że część budynków po kopalni Kazimierz-Juliusz przejdzie w zarząd miasta. Porozumienie dotyczy także ponad 6 hektarów terenów rozsianych po całym Sosnowcu" - napisano we wtorkowej informacji Sosnowca.
- To głównie działki w pasie drogowym oraz chodniki i zieleńce - uściślił cytowany w komunikacie wiceprezydent miasta Jeremiasz Świerzawski.
Informację władz Sosnowca w zakresie 3 ha działek po kopalni Kazimierz-Juliusz, m.in. z dawną wieżą wyciągową oraz budynkami maszyny czy warsztatów, a także kolejnych gruntów w Sosnowcu z chodnikami czy tzw. pasami drogowymi - potwierdził we wtorek PAP rzecznik SRK Wojciech Jaros.
- Jest decyzja zarządu w tym zakresie; jeszcze musi być decyzja rady nadzorczej zatwierdzona przez organ właścicielski, czyli ministerstwo - zastrzegł Jaros. Jak podkreślił, dotąd spółka i samorząd nie porozumiały się w zakresie części pozostałych działek po kopalni.
Miasto przyznało, że negocjacje obejmowały również tereny, które SRK chce sprzedać w drodze przetargu. - Zależy nam również na działkach komercyjnych, dlatego poprosiliśmy SRK o przygotowanie oferty sprzedaży terenów specjalnie dla miasta - zasygnalizował cytowany Świerzawski.
- Nadal uważamy, że te grunty powinniśmy otrzymać bezpłatnie. Zależy nam na ich zagospodarowaniu w sposób przez nas zaplanowany, dlatego będziemy czynić starania, aby je przejąć, a gdy będzie trzeba, także kupić - zadeklarował wiceprezydent Sosnowca.
Podczas poniedziałkowego spotkania prasowego prezydent miasta Arkadiusz Chęciński sygnalizował, że działkę za obiektami pokopalnianymi w dzielnicy Kazimierz Górniczy miasto chciałoby pozyskać pod kątem przede wszystkim zabudowy mieszkaniowej.
Ostatnią tonę węgla w kopalni Kazimierz-Juliusz wydobyto na powierzchnię 29 maja 2015 r. Decyzję o likwidacji kopalni poprzedziły w 2014 r. liczne protesty górników; podziemny protest w obronie zakładu odbił się echem w całym kraju.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.