Do końca tego roku spółka PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna (GiEK) zamierza podjąć decyzję w sprawie budowy w Elektrowni Rybnik nowego, niskoemisyjnego źródła energii - poinformowała w czwartek prezes spółki Wioletta Czemiel-Grzybowska.
Obecnie trwają analizy, dotyczące m.in. charakteru oraz mocy nowego źródła.
- Obecnie przygotowywane jest wielowariantowe studium wykonalności, które będzie gotowe w trzecim kwartale tego roku, i przewiduje różne scenariusze inwestycji oraz technologie możliwe do zastosowania w Rybniku - powiedziała dziennikarzom prezes, uczestnicząca w czwartek w Rybniku w przekazaniu 95-tysięcznego czeku od Fundacji PGE Energia Ciepła dla rybnickiego szpitala specjalistycznego.
- Decyzja o budowie źródła niskoemisyjnego zostanie podjęta jeszcze w tym roku - zapowiedziała prezes. Nie chciała przesądzać, jakim paliwem będzie zasilane nowe źródło - decyzja w tej sprawie ma być efektem trwających właśnie analiz. Obecnie Elektrownia Rybnik dysponuje wysłużonymi blokami węglowymi.
Prace nad budową nowego niskoemisyjnego źródła w rybnickiej elektrowni są prowadzone od ubiegłego roku. 0 Wpisuje się to w europejskie makrotrendy jeśli chodzi o politykę energetyczną - zaznaczyła prezes.
Elektrownia Rybnik trafiła do Grupy PGE kilka lat temu; wcześniej należała do francuskiego koncernu energetycznego EdF, który sprzedał swoje polskie aktywa. W strukturze Grupy elektrownia początkowo należała do spółki PGE Energia Ciepła, a obecnie do PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna.
Rybnicki zakład jest elektrownią kondensacyjną i blokową o znaczeniu systemowym. Jego podstawowa działalność to wytwarzanie energii elektrycznej na potrzeby Krajowego Systemu Elektroenergetycznego. Moc wytwórcza elektrowni to 1,8 tys. MW zainstalowanych w ośmiu blokach węglowych. Jest największą elektrownią na Górnym Śląsku i należy do największych elektrowni systemowych w Polsce.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.