Wszystkie ofiary tragedii to robotnicy, którzy pracowali przy remoncie komina. Aneta Gołębiewska, rzeczniczka Państwowej Straży Pożarnej powiedziała, że robotnicy pracowali na rusztowaniu wewnątrz wysokiego komina, którego górna część uległa zawaleniu. Część, która się nie zawaliła, mierzy ok. 30 metrów
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.