Logowanie do konta użytkownika czasowo wyłączone w związku z pracami technicznymi. Przepraszamy za utrudnienia..
Ponad dwustu górników na murawie, 21 rozegranych pojedynków, miesiąc wybornej zabawy przy piłce, grillu i kuflu, nagrody do pozazdroszczenia i mnóstwo planów na integrację załóg w przyszłości - oto bilans pierwszego w historii połączonych kopalń "Knurów-Szczygłowice" turnieju piłki nożnej, jaki w sobotę zakończono wielkim finałem w Knurowie.
W starej kopalni "Knurów" piłkarskie turnieje przed dniem świętych Piotra i Pawła (29 czerwca), którzy patronują dwóm tutejszym szybom, rozgrywano od niepamiętnych czasów. Takiej tradycji w Szczygłowicach nie znano, chociaż górnicy z młodszej kopalni też kopią w piłkę a sławę górniczej dzielnicy niesie w świat sam Jerzy Dudek.
- Dyrektor Grzegorz Michalik rzucił pomysł wspólnego trunieju obu zakładów, które od stycznia funkcjonują już jako połączona kopalnia. Zabraliśmy się za formowanie drużyn, w poszczególnych działach kopalń górnicy namawiali się do udziału. Okazało się, że chętnych wystarczy na 6 zespołów w każdej kopalni - mówi Adam Tąpała, wiceprezes klubu piłkarskiego KS "Concordia" i jednocześnie szef związku zawodowego "Przeróbka", który współorganizował imprezę razem z dyrekcją kopalni. Każda z 12 drużyn liczyła po 18 zawodników, dla których wystarano się o prawdziwe piłkarskie stroje. Ustalono, że nazwy drużyn pochodzić będą od działów kopalń.
Zwycięska drużyna GZ Knurów (fot. Stefan Rusinowski)
Od 26 maja co środę górnicy po wyjeździe z dołu zakładali piłkarskie spodenki. Na boisko zapasowe "Concordii" w Krywałdzie (dzielnicy między Szczygłowicami a Knurowem) ściągały też rodziny, koledzy i kibice z całego miasta. Po meczowych trudach odpoczywano na murawie przy kiełbasie z grila i kufelku.
- Atmosfera była rodzinna. Przez cały czas turnieju sędziowie nie pokazali ani jednej czerwonej kartki, nie było praktycznie faulów a nieliczne kontuzje zdarzały raczej przez brak rozgrzewki - podkreśla Adam Tąpała. - Chłopcy pokazali, że można walczyć czysto i - nawet jeśli w oldboyowym stylu "od nogi do nogi" - całkiem skutecznie! - dodaje.
GZ Ruch "Szczygłowice" - zdobywcy II miejsca (fot. Stefan Rusinowski)
W sobotę rozegrano Wielki Finał imprezy, do którego dotarły trzy najlepsze drużyny. W pierwszym spotkaniu finałowym GZ "Szczygłowice" pokonał GP "Knurów" (2:1), w drugim knurowianie z GP zremisowali z drużyną GZ z tej samej kopalni (2:2). Trzeci mecz zawodnicy GZ "Knurów" wygrali wyraźne (3:0) z GZ "Szczygłowice".
Puchar za I miejsce zdobyła drużyna GZ "Knurów" (4 pkt.), za II miejsce - GZ "Szczygłowice" i za III miejsce - GP "Knurów". Dla finalistów grała orkiestra kopalni "Knurów" o ponadstuletniej tradycji i tańczyły (duże młodsze) majoretki.
Górnicy z satysfakcją zaglądali do ozdobnych toreb z nagrodami - był w nich m.in. sprzęt sportowy i hobbystyczne narzędzia do majsterkowania.
- Turniej okazała się strzałem w dziesiątkę! Na pewno urządzimy taki sam w przyszłym roku - ocenia Adam Tąpała, który nie wyklucza, że masowe górnicze granie w piłkę przysłuży się też w przyszłości do odrodzenia knurowskiej "Concordii", która podupadła w ostatnich latach ku rozpaczy miejscowych kibiców.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
