Wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin weźmie udział we wtorkowym spotkaniu sztabu kryzysowego w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach - potwierdziły służby prasowe Urzędu. Głównym tematem ma być sytuacja epidemiczna w kopalniach.
Wicepremier Jacek Sasin, jako szef resortu aktywów państwowych, nadzoruje m.in. górnicze spółki. Pięć należących do tych firm kopalń, w których potwierdzono dotąd w sumie kilkaset przypadków koronawirusa, stało się w ostatnim czasie ogniskami rozprzestrzeniania SARS-CoV-2. Wśród górników trwają zakrojone na szeroką skalę badania przesiewowe.
Podczas wtorkowego posiedzenia wojewódzkiego sztabu kryzysowego szef MAP ma zapoznać się z bieżącą sytuacją w kopalniach i podejmowanymi działaniami.
- Posiedzenie będzie miało formę wideokonferencji, podczas której przewidziane są łączenia z przedstawicielami sanepidu, górniczych spółek oraz służb mundurowych - powiedziała PAP rzeczniczka wojewody śląskiego Alina Kucharzewska.
Po posiedzeniu sztabu jest planowany briefing prasowy z udziałem wicepremiera Jacka Sasina oraz wojewody śląskiego Jarosława Wieczorka.
Jak dowiedziała się PAP, podczas wtorkowej wizyty ministra na Śląsku nie jest planowane spotkanie ze związkowcami z Polskiej Grupy Górniczej - największej węglowej spółki. Związki z PGG zabiegały wcześniej o takie spotkanie, domagając się przedstawienia planu naprawczego dla firmy.
W miniony piątek związkowcy z PGG zgodzili się na ograniczenie wymiaru czasu pracy i wynagrodzeń górników w maju br. o 20 proc. Zarząd proponował wcześniej, by wprowadzić takie rozwiązanie na trzy miesiące, od maja do lipca. Jednocześnie władze PGG zobowiązały się w porozumieniu ze stroną społeczną do przedstawienia do 10 czerwca planu funkcjonowania firmy do końca 2020 r.
W związku z trudną sytuacją epidemiczną w kilku kopalniach, w poniedziałek w posiedzeniu wojewódzkiego sztabu kryzysowego w Katowicach uczestniczył wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, który poinformował, że do środy w ramach badań przesiewowych od górników z wytypowanych kopalń zostanie pobranych 15 tys. wymazów. Dodał, że od środy w woj. śląskim ruszy dziewiąte laboratorium, mogące wykonać kilka tysięcy testów dziennie.
Wiceminister oraz wojewoda śląski Jarosław Wieczorek poinformowali, że do niedzieli pobrano już wymazy od ok. 10 tys. pracowników pięciu kopalń. Kraska wskazał, że do środy wymazy zostaną pobrane od "praktycznie wszystkich" górników z wytypowanych kopalń - łącznie od 15 tys. osób (wymazy te są pobierane w punktach stacjonarnych, przede wszystkim typu drive-through).
Od wtorku ma ruszyć również pobieranie próbek od rodzin górników ze stwierdzanymi dodatnimi wynikami - do nich z kolei dotrą wymazobusy. Dla górników z kopalń objętych badaniami przesiewowymi uruchomiono infolinie; są zapewnieni psychologowie. Badani górnicy nie pracują, czekając na wyniki testów.
- Chcemy, aby tylko osoby, które mają wynik ujemny, mogły pracować dalej w kopalniach - wyjaśnił wiceminister zdrowia.
Badaniom przesiewowym są poddawani obecnie pracownicy pięciu kopalń, gdzie wykryto dużą liczbę zakażeń koronawirusem. Chodzi o należące do Polskiej Grupy Górniczej kopalnie Jankowice, Murcki-Staszic i Sośnica (w sumie w PGG jest już ponad 500 zakażeń), należącą do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalnię Pniówek (74 zakażenia) oraz bytomską kopalnię Bobrek, należącą do spółki Węglokoks Kraj.
Kopalnie Jankowice i Murcki-Staszic już trzeci tydzień nie wydobywają węgla, kopalnia Sośnica wstrzymała wydobycie w minioną środę - wszystkie trzy zakłady planują przestój co najmniej do 17 maja. Od poniedziałku (na razie - jak się planuje - do czwartku) nie produkuje też bytomska kopalnia Bobrek, a kopalnia Pniówek ograniczyła pracę, z zachowaniem pełnej ciągłości dostaw węgla oraz gotowości technicznej do produkcji.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Plujecie na gorników na ŚLASKU że nie przestrzegaja zasad Epidemi a co widze w artykule na tym zdjeciu skupisko osób przy sobie i miedzy innymi Sasin bez maseczki itd
Za stan w kopalniach odpowiada ten człowiek ze zdjecia. Za co sie złapie to zepsuje. Dla bezpieczeństwa górników nie zrobił nic. Chcemy naprawic gornictwo? Zbiesmy daniny z polskiego wegla. Ale ten czlowiek tego nigdy nie zrozumie. Do tego lijwudacja WUG oni tylko przeszkadzają a w obecnej sytuacji pokazali swoja bezradność. Zmiana prezesa PGGnic nie da. Ale dymisja ministra Sasina to miód na uszy pracowników gornictwa
Nie no ten Sasin ma keszcze czelność coś mówić? To on doprowadził dp tej sytuacji. Jest odpowiedzialny za ten stan w kopalniach. Kaczor powinien go zdymisjonować