- Będziemy walczyć o naszych mieszkańców. Poprze nas subregion i cała strefa przygraniczna – podkreśla wicestarosta powiatu wodzisławskiego Tadeusz Skatuła.
Ponownie wraca sprawa polskich pracowników zatrudnionych w Czechach, którzy na mocy obowiązującego rozporządzenia nie mogą, tak jak było to do tej pory, przekraczać codziennie granicy polsko-czeskiej, gdyż w przeciwnym razie zostaną skierowani na dwutygodniową kwarantannę.
- Ci, którzy znaleźli pracę za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej już otrzymali wypowiedzenia. Inni sygnalizują, że czescy pracodawcy odmówili im wypłat z tytułu tzw. postojowego, jeszcze inni skorzystali z przysługujących im urlopów i rozważają czasowe zamieszkanie po stronie czeskiej, ale to wiąże się z dodatkowymi kosztami i rozłąką z rodziną na czas nieokreślony. Poza tym, dla nich nie przewidziano żadnych osłon w tarczy antykryzysowej. Obawiam się, że będą mieli w naszym regionie spore problemy ze znalezieniem nowego zatrudnienia. Spodziewamy się całego ogromu problemów – przyznał w rozmowie z dziennikarzem nettTG.pl wicestarosta wodzisławski.
Skatuła dodał, że chodzi o ok. 3,5 tys. osób tylko z powiatu wodzisławskiego.
- Są takie gminy, w których od 30 do 50 proc. ludności pracuje po czeskiej stronie. W gminie Godów to jest nawet 700 osób, a gdy dodać do tego powiat raciborski, to już mówimy o ok. 5 tys. Spora liczba to górnicy. Myślę, że na nich pracodawcy wciąż czekają, ponieważ oni są kluczowi dla funkcjonowania tamtejszych przedsiębiorstw. Chciałbym, aby pracodawcy poszli im jakoś na rękę. My chcemy dalej o wszystkich tych ludzi walczyć – zapowiada Tadeusz Skatuła.
Władze powiatu wodzisławskiego mają zamiar wystosować kolejne apele w obronie miejsc pracy Polaków w Czechach, ale już nie same.
- W poniedziałek, 30 marca, poprze nas subregion, a wiec kolejne samorządy z pasa przygranicznego, w tym Stowarzyszenie Samorządowe Ziemi Cieszyńskiej. To razem daje siłę w liczbie 35 tys. mieszkańców naszych gmin. Będziemy słać do Warszawy petycje. Tylko, żeby dotarły do rządu, do ministrów. Mam nadzieję, że nie jest jeszcze za późno na interwencję, że rząd przywróci warunki przekraczania granicy sprzed piątku, 27 marca – podsumowuje Tadeusz Skatuła.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.