Jak poinformowali przedstawiciele Lotosu, 16 stycznia, około godziny 23.00 z powodu awarii na instalacji koksowania (DCU) do otoczenia przedostały się węglowodory z zawartością związków siarki. Służby ratownicze Lotos Straż ogłosiły alarm chemiczny i prewencyjnie zamknęły część terenu zakładu. Jak zapewniają przedstawiciele spółki, nie odnotowano negatywnych skutków dla środowiska, nikt nie został poszkodowany.
"Stacje monitoringu rozmieszczone wokół zakładu nie wykazały żadnych nieprawidłowości. Instalacja DCU została zatrzymana. Przystąpiono do niezbędnych napraw. Po konsultacjach z obsługą instalacji, około godziny 0.50, zakończono alarm oraz interwencję zakładowej straży pożarnej. Rejon instalacji EFRA prewencyjnie pozostaje zamknięty. Służby prowadzą stały nadzór i badania jakości powietrza w otoczeniu instalacji. Równolegle powołana zostanie specjalna komisja, która wyjaśni okoliczności zdarzenia" - można przeczytać w komunikacie społ Lotosu, do którego
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.