We wtorek, 14 stycznia, rada nadzorcza JSW wyraziła zgodę na umorzenie Certyfikatów Inwestycyjnych JSW Stabilizacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego. Oznacza to, że spółka może sięgnąć po 700 mln złotych z tzw. funduszu stabilizacyjnego.
"Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A. („JSW”, „Spółka”) w nawiązaniu do treści raportu bieżącego nr 1/2020 informuje, iż w dniu 13 stycznia 2020 roku Rada Nadzorcza Spółki podjęła uchwałę o wyrażeniu zgody na umorzenie Certyfikatów Inwestycyjnych JSW Stabilizacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego („FIZ”) serii A w kwocie 400 mln PLN i serii B w kwocie 300 mln PLN" - można przeczytać we wtorkowym komunikacie giełdowym JSW.
Wpływ środków z tzw. funduszu stabilizacyjnego będzie podzielony na dwie transze - w lutym 300 mln zł, a w kwietniu kolejne 400 mln zł. Chodzi o pieniądze, które w "tłustych" latach spółka odkładała na czas dekoniunktury. Łącznie JSW zgromadziła ok. 1,8 mld zł. 700 mln zł ma być przeznaczone na wydatki związane z inwestycjami oraz bieżącą działalnością JSW.
"Należy zauważyć, iż przełom roku zwyczajowo wiąże się dla Spółki ze zwiększonymi wydatkami – głównie z powodu zobowiązań wobec pracowników (wypłaty barbórkowe i 14-sta pensja itp.). Ponadto 2019 rok był rekordowy pod kątem realizowanych inwestycji, a płatności z tytułu inwestycji kumulują się na przełomie roku oraz w I kwartale. Prognozowane w I kwartale podwyższone wydatki inwestycyjne dotyczą podstawowej działalności Spółki tj. działalności górniczej, w tym głównie drążenia, zakupu obudów oraz wyposażenia. Powyższa kumulacja wydatków uzasadnia podjęcie decyzji o umorzeniu zarówno certyfikatów z subportfela płynnościowego, jak i inwestycyjnego" - argumentowali sięgnięcie po środki z funduszu stabilizacyjnego przedstawiciele JSW.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.