- Zainteresowanie nabyciem kopalni Janina było, ale ostatecznie żadna oferta nie została złożona – przyznał podczas spotkania z dziennikarzami w Lubachowie na Dolnym Śląsku Filip Grzegorczyk, prezes Grupy Tauron.
- Będziemy teraz prowadzić prace analityczne, mające przynieść odpowiedź na pytanie, co z tym dalej. Niezależnie od tego trzeba powiedzieć, że trwają bardzo intensywne prace nad przygotowaniem programu optymalizacyjnego dla Taurona Wydobycie - tak, aby poprzez pewne działania dało się jak najszybciej urentownić kopalnie należące do spółki – dodał Grzegorczyk.
Stwierdził ponadto, że „nie zmienia to po stronie Grupy Tauron konieczności ograniczenia ekspozycji na węgiel”.
- Wynika to z wielu przyczyn. Nie tyle chodzi o sytuację finansową, ile bardziej o kwestie podejścia instytucji finansowych do posiadanych przez nas aktywów i o refinansowanie naszych zobowiązań. Chcemy szybko przygotować program optymalizacji dla spółki Tauron Wydobycie. Podkreślam, że są to zakłady górnicze, które są nam strategicznie niezbędne, jak choćby ZG Sobieski wydobywający unikatowe paliwo dla bloku 910, który niebawem zostanie uruchomiony w Jaworznie. Musimy pamiętać, że ZG Janina produkuje paliwo dla bloku w Łagiszy, który jest również blokiem systemowym i jest to – jak na blok węglowy – relatywnie tani blok – stwierdził dalej prezes Grupy Tauron.
Filip Grzegorczyk zaakcentował, że w efekcie zaniechania przed 2015 r. działań inwestycyjnych w kopalniach należących do Tauron Wydobycie zredukowano koszty, pokazywano dobry wynik finansowy, ale nie wykonywano wystarczającej ilości robót przygotowawczych.
-Jak się tak robi, to po pewnym czasie dochodzi do sytuacji, w której nie ma gdzie tego węgla wydobywać. Teraz mamy bardzo wysokie koszty związane z szeroko zakrojonym procesem inwestycyjnym, a nie ma wydobycia pokrywającego te koszty. Nie ma go na dzisiaj – zwrócił uwagę Filip Grzegorczyk.
Jego zdaniem ZG Janina uzyska rentowność w momencie zakończenia inwestycji „Poziom 800”, ZG Brzeszcze najpóźniej do roku, a ZG Sobieski uzyska rentowność w momencie oddania do użytku szybu Grzegorz i nowego pola wydobywczego.
Na prośbę o skomentowanie kwestii związanych z planami przejęcia przez PKN Orlen 100 proc. akcji Grupy Energa, Filip Grzegorczyk stwierdził, że dobrym pomysłem jest budowanie firm na tyle sprawnych i dużych, aby mogły konkurować na rynku europejskim.
Na pytanie, czy zarząd widzi możliwość przejęcia Grupy Tauron przez inny podmiot, Filip Grzegorczyk odpowiedział:
- My się widzimy jako część spółek Skarbu Państwa. Jeżeli do określonych decyzji dojdzie, to my do takich decyzji podchodzimy z szacunkiem i zrozumieniem – wyjaśnił.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Szanowny Panie Prezesie. Proszę nie powtarzać ciągle tych samych bzdur, źe obecna sytuacja Tauron Wydobycie to konsekwencja zaniechania działań inwestycyjnych przed 2015 rokiem. Proszę sobie sprawdzić poziom inwestycji w latach 2010-2014 oraz ile wykonywano robót przygotowawczych ( wskaźnik natężenia robót ) Może obecna sytuacja wynika z błędów w zarządzaniu po roku 2015. Pozdrawiam