Przedstawiciele stowarzyszenia „Lepsze jutro dla górnictwa” mimo otrzymanej na piśmie odmowy wstępu na negocjacje płacowe w Polskiej Grupie Górniczej, usiłowali wejść na spotkanie i nagrywali tę próbę.
Jak poinformował Tomasz Głogowski, rzecznik PGG, odmowa została uzasadniona przepisami ustawy o związkach zawodowych. W negocjacjach biorą bowiem tylko przedstawiciele kilkunastu reprezentatywnych związków zawodowych, na niemal 140 organizacji działających w spółce. Przedstawiciele stowarzyszenia powoływali się na Konstytucję.
PGG poinformowała, że przewodniczący stowarzyszenia Sebastian Darul otrzymał odpowiedź, że organizacja, którą reprezentuje, nie może brać udziału w rozmowach. Spółka w tej sprawie przeprowadziła analizy prawne.
„Wyszczególnione przepisy prawa precyzyjnie określają, jakie podmioty mogą reprezentować pracowników w tego typu rozmowach płacowych. Żaden przepis prawa nie legitymuje powołanego stowarzyszenia do takiego działania” - wyjaśniła spółka.
Stowarzyszenie chcąc uczestniczyć w rozmowach powoływało się m.in. na art. 61 Konstytucji, dający obywatelom prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne, a także innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
4fun to jest Bredzislaw pod pseudonimem. Związki niech się zajmą wycieczkami to najlepiej in wychodzi.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Gdzie ten pajac sie pcha? wykorzystal pikiete pid pgg zeby założyć stowarzyszenie bo nie chce mu sie robic... tyle w temacie
My już wszystko ustalili to kaj sie pcho ten facet Górnicy teraz mają karczmy wycieczki i wystarczy My związkole tyż coś chcemy!