W środę, 25 września, w symboliczny sposób działalność zainaugurowała kopalnia Bzie-Dębina. Najmłodszy zakład Jastrzębskiej Spółki Węglowej ma rozpocząć wydobycie pod koniec 2022 r.
Podczas uroczystości drążony w ostatnich latach szyb 1 Bzie zyskał nowe imię – Jan Paweł . W budowę nowego zakładu JSW do 2030 r. zamierza zainwestować ok. 3 mld zł. Docelowo Bzie-Dębina ma wydobywać ok. 2 mln t węgla (prawie w całości węgla koksowego typu 35) i zatrudniać ponad 2 tys. osób.
– Dwanaście lat temu w tym miejscu było tylko błoto, łąka i nieużytki. Razem z moimi kolegami z zarządu przyjechaliśmy tu w styczniu 2007 r. i powiedzieliśmy: „Tu będzie kopalnia”. I to się sprawdziło – powiedział podczas dzisiejszej uroczystości Włodzimierz Hereźniak, prezes zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Jak argumentowali przedstawiciele JSW, póki co zalążkiem nowej kopalni oprócz szybu Jan Paweł są m.in. budynki maszyny wyciągowej i tymczasowy budynek administracyjny. Kolejne mają powstać w ciągu najbliższego roku – w pierwszej kolejności mają to być łaźnie. W planach jest też budowa kolejnego szybu – wentylacyjnego – w pobliskich Zebrzydowicach.
Zasoby kopalni obejmują dwa złoża: „Bzie-Dębina” 1-Zachód (71,4 mln ton, koncesja ważna do końca 2051 r.) oraz „Bzie-Dębina” 2-Zachód (106,4 mln ton, koncesja ważna do końca 2042 r.). – W tym złożu jest bardzo dobrej jakości węgiel koksujący, spełniający najwyższe standardy. To jest największe złoże węgla koksującego w Europie, które w tej chwili próbujemy rozciąć i jesteśmy w tym zdeterminowani, bo to kluczowa inwestycja dla Jastrzębskiej Spółki Węglowej – powiedział Artur Dyczko, zastępca prezesa zarządu JSW ds. strategii i rozwoju.
Wydobycie w pierwszej ścianie ma się rozpocząć w 2022 r. Jako pierwszy przewidziany do eksploatacji wybrano pokład 404/1. Docelowo kopalnia będzie wydobywać węgiel w czterech ścianach. Urobek podziemnym przekopem będzie trafiał do szybu odstawczego ruchu Zofiówka, a następnie do zmodernizowanego zakładu przeróbki mechanicznej węgla w ruchu Zofiówka. Żywotność kopalni jest oceniana co najmniej na 30 lat.
W uroczystościach wzięli m.in. udział premier Mateusz Morawiecki, minister energii Krzysztof Tchórzewski oraz wiceminister energii Adam Gawęda.
– Na gospodarkę trzeba patrzeć całościowo. Nie ma nowoczesnej gospodarki bez stali, a nie ma stali bez węgla koksowego. Ta super nowoczesna kopalnia będzie potrzebna Polsce i całej Europie. Trzeba przypomnieć, że węgiel koksowy został uznany przez Unię Europejską za surowiec strategiczny, dlatego należy się cieszyć, że mamy do czynienia z rozbudową tego potencjału – powiedział podczas uroczystości premier Mateusz Morawiecki.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Kiedyś kopalnie oddawano na barbórkę i po uruchomieniu pierwszej ściany a teraz otwiera się na wybory.