Wtorkowa, 24 wrzesnia, sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się spadkami, mimo wzrostów w pierwszej części dnia. Nastroje pogorszyły słabe dane makro i pogłoski o uruchomieniu procedury impeachmentu prezydenta Donalda Trumpa.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,53 proc. do 26 807,77 pkt. S&P 500 zniżkował o 0,84 proc. do 2966,60 pkt. Nasdaq Comp. spadł o 1,46 proc. do 7993,63 pkt.
Pogorszenie nastrojów i spadki indeksów to efekt pojawienia się sygnałów, że możliwy jest impeachment prezydenta Donalda Trumpa.
Spikerka Izby Reprezentantów Nancy Pelosi wygłosi we wtorek wieczorem czasu lokalnego oświadczenie, w którym zapowie śledztwo dotyczące impeachmentu prezydenta Donalda Trumpa w związku z podejrzeniem, że wywierał naciski na Kijów, by pozyskać informacje mogące zaszkodzić jego rywalowi.
Również agencja AFP podaje, że Demokraci mają zamiar uruchomić ten pierwszy etap procedury impeachmentu.
Pelosi powiedziała wcześniej we wtorek, że pełniący obowiązki dyrektora amerykańskiego wywiadu Joseph Maguire łamie prawo, ponieważ nie chce udostępnić Kongresowi informacji przekazanych przez przedstawiciela wywiadu, który złożył u swoich przełożonych skargę na Trumpa w związku z rozmową telefoniczną z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełeńskim. Trump miał wywierać naciski na ukraińskiego przywódcę, wstrzymując amerykańską pomoc finansową wartą 400 mln dolarów.
Szef komisji wywiadu Izby Reprezentantów Adam Schiff poinformował, że jego komisja kontaktuje się z przedstawicielem wywiadu, który zwrócił uwagę na rozmowę telefoniczną prezydenta, aby zdecydować, jakie kroki może podjąć w tej sprawie.
Również media oskarżyły Trumpa o to, że wstrzymał finansową pomoc wojskową dla Ukrainy, by wywrzeć presję na tamtejsze władze i zmusić je do wszczęcia śledztwa przeciw synowi byłego wiceprezydenta Joe Bidena. Biden jest najbardziej prawdopodobnym kandydatem Demokratów w nadchodzących wyborach prezydenckich w 2020 r.
Trump we wtorek ponownie zaprzeczył, że wstrzymuje pomoc dla Kijowa, aby mieć nadal środki nacisku na ukraińskiego prezydenta i oznajmił, że zamroził te fundusze, ponieważ niesprawiedliwe jest to, że tylko USA pomagają Ukrainie, a Europa nie.
W centrum uwagi pozostają cały czas rozmowy w sprawie rozwiązania konfliktu handlowego między Waszyngtonem a Pekinem. Amerykański minister skarbu Steven Mnuchin powiedział w poniedziałek, że 7 października w Waszyngtonie wznowione zostaną negocjacje handlowe USA z Chinami.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.