Przedstawiciele kilkunastu związków zawodowych, zrzeszonych w Polskiej Grupie Górniczej, rozmawiają w siedzibie śląsko-dąbrowskiej Solidarności. To efekt wczorajszych rozmów z zarządem spółki w sprawie przyszłorocznych podwyżek płac. Strony nie doszły do porozumienia. Związkowcy ustalają dalszy plan działań.
- Jednym z punktów spotkania jest przygotowanie pisma do Krzysztofa Tchórzewskiego, ministra energii oraz wydanie komunikatu. Zastanowimy się nad dalszymi krokami w negocjacjach – mówi Artur Braszkiewicz, wiceprzewodniczący zakładowej organizacji koordynacyjnej NSZZ Solidarność w PGG.
Jak już informowaliśmy, związki żądają podwyżki wysokości 12 proc. w 2020 r. oraz rekompensaty premii za dwa miesiące, w których jest mniej dni roboczych, oraz zaliczenie podwyżek tegorocznych do postawy naliczania premii barbórkowej i nagrody barbórkowej. Spełnienie związkowych postulatów kosztowałoby firmę ok. 530 mln zł, co - według relacji związkowych - byłoby nie do przyjęcia dla zarządu PGG. Podczas spotkania nie padły jednak konkretne kwoty proponowanych podwyżek; sprawa ma być nadal analizowana, podobnie jak kwestie dotyczące tegorocznych świadczeń, o które zabiegają związkowcy. Termin kolejnego spotkania nie został na razie wyznaczony.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
W zwiazkach oddelegowane sekretarki na ziemowicie (...) a my harujemy, kiedy to sie skończy. jo tez umia parzyć kawa
A co w tej biedronce jest nie tak, opisz sytuację cwaniaku, może zjedziesz na dół, ja ogólnie nie jestem za podwyżkami ale za tym żeby co mi się należy zapłacili a nie zabierali parzykawą, inny świat człowieku.
Wiela taki zwionzkowiec zarobi???
(...) się w głowach poprzewracało, podwyżki za co za nieróbstwo, mało, to do biedronki na magazyny zapraszam