W Polskiej Grupie Górniczej w czwartek, 1 sierpnia, odbyło się spotkanie zarządu oraz strony społecznej. Jak ustalił portal netTG.pl, związki zawodowe złożyły pismo dotyczące rozpoczęcia rozmów o płacach. Mają się one zacząć do 1 września, w innym przypadku ruszy procedura sporu zbiorowego. Jednym z żądań związkowców jest wzrost płac o 12 proc. od 2020 r.
- Dzisiejsze spotkanie w zasadzie nie przyniosło żadnych efektów, bo zarząd zasłaniał się umową inwestycyjną. My nie możemy czekać dłużej na analizy i postanowiliśmy złożyć pismo w sprawie rozpoczęcia rozmów płacowych – powiedział Bogusław Hutek, lider górniczej Solidarności i szef struktur związku w PGG.
Przewodniczący wyjaśnił, że strona społeczna oczekuje wypłat rekompensat dla pracowników PGG za listopad i grudzień. Ponadto związki zawodowe chcą, żeby dodatek gwarantowany - wypłacany na podstawie porozumienia z 23 kwietnia 2018 r. - został włączony do podstawy naliczania barbórki i "czternastki" za 2019 r. Pragną także przedłużyć obowiązywanie zapisów z Porozumienia z 23 kwietnia 2018 r. Strona społeczna domaga się również podwyżek o 12 proc. od 2020 r.
- Do 1 września mają odbyć się rozmowy, jeśli to nie nastąpi, to wchodzimy w procedurę sporu zbiorowego – stwierdził przewodniczący Hutek.
- Zarobki górników stały się mało konkurencyjne i dlatego trzeba się zastanowić się co dalej. Do 1 września oczekujemy na rozpoczęcie rozmów – zajmuje podobne stanowisko Krzysztof Stanisławski, przewodnicący Międzyzakładowego Związku Zawodowego Kadra Górnictwo.
- Zarząd powołuje się na inwestorów i umowę inwestycyjną. To zarząd zarządza spółką i nas to nie musi intersować, bo to nie my się podpisywaliśmy pod tą umową. My podpisywaliśmy, że zapoznaliśmy się z biznesplanem. Są w nim różne wytycze, ale także zyski, które ma mieć PGG w następnych latach. Patrząc na te zapisy, chcemy, aby część z tych zysków była przeznaczona na wynagrodzenia w 2020 r. Ci inwestorzy, na których powpołuje się zarzad - o czym informowaliśmy już wcześniej - działają na szkodę PGG, bo handlują węglem z importu - szczególnie z Rosji - i wchodzą na rynki zbytu Polskiej Grupy Górniczej - stwierdził Bogusław Hutek, lider górniczej Solidarności.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
WYŚWIETL ZAŁĄCZNIK