Do Sejmu trafił projekt zmiany Prawa energetycznego, dotyczący stosunków między operatorem przesyłowym gazu, a właścicielem gazowego systemu przesyłowego. Chodzi o kwestię operatora Systemu Tranzytowego Gazu, czyli polskiej części gazociągu jamalskiego.
Projekt, wniesiony jako poselski, dotyczy wyznaczenia przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki "przedsiębiorstwa energetycznego operatorem systemu przesyłowego gazowego na sieci przesyłowej gazowej wchodzącej w skład systemu przesyłowego, który w dniu 3 września 2009 r. należał do przedsiębiorstwa zintegrowanego pionowo". Takim systemem w Polsce jest gazociąg jamalski, należący do spółki EuRoPol Gaz. Po 48 proc. udziałów mają w niej Gazprom i PGNiG, a 4 proc. - spółka Gas-Trading. Z kolei jedynym przedsiębiorstwem energetycznym o statusie operatora systemu przesyłowego gazu jest Gaz-System.
Projekt dotyczy sytuacji, w której wyznaczenie przez Prezesa URE operatora - w tym przypadku Gaz-Systemu na Jamale - ma dłuższy termin niż umowa, zawarta przez właściciela z wyznaczonym operatorem. Decyzją URE z 2010 r., Gaz-System został wyznaczony na operatora do końca 2025 r., natomiast umowa Gaz-Systemu z EuRoPol Gazem obowiązuje do końca 2019 r.
W projekcie proponuje się, by w takiej sytuacji kolejną umowę, w której właściciel powierza obowiązki operatora, obie strony zawarły nie później niż 90 dni przed wygaśnięciem dotychczasowej. Jeżeli tego nie zrobią, prezes URE wszczyna postępowanie w sprawie wydania decyzji zastępującej nową umowę. A w drodze postanowienia regulator ustala warunki powierzenia pełnienia obowiązków operatora systemu przesyłowego. Przy czym w projekcie zastrzega się, że decyzja ta może zostać zmieniona na wniosek każdej ze stron "w przypadkach uzasadnionych potrzebą zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego". Jeżeli strony zawrą między sobą odpowiednią umowę później, decyzje URE wygasają z mocy prawa. W sprawach ewentualnych roszczeń, powstających wskutek działań URE rozstrzygać mają sądy powszechne.
Proponowane zapisy przewidują, że umowa powinna regulować zasady korzystania przez operatora w majątku właściciela oraz wynagrodzenie należne operatorowi za wykonywanie swoich obowiązków. Wynagrodzenie to określa się jako część przychodów z usług przesyłowych, i ma ono zapewniać "pokrycie kosztów ponoszonych w związku z wykonywaniem obowiązków operatora systemu przesyłowego gazowego".
W projekcie zastrzega się, że właściciel ma prawo realizacji umów świadczenia usług przesyłania gazu, zawartych przed 3 września 2009 r., do czasu ich wygaśnięcia, bez możliwości ich przedłużenia. W związku z tym umowa z operatorem lub decyzja URE musi to uwzględniać. EuRoPol Gaz ma takie kontrakty przesyłowe, wynikające z polsko-rosyjskiej umowy międzyrządowej z 1993 r., wygasające w maju 2020 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.