Wymieniają doświadczenia, uczą się obsługi sprzętu i poznają obowiązujące procedury. Pracownicy Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu, jak co roku, spotkali się ze strażakami. To stała współpraca, która rozpoczęła się już w 2001 r.
Tym razem w Gdańsku służby pracują nad akcjami związanymi z zawałami i stabilizacją gruntu.
- Obie strony prezentują sprzęt, jakim dysponują, m.in. systemy lokalizacyjne. My zapoznawaliśmy strażaków z zabudową górotworu, zaś od nich uczyliśmy się stabilizacji gruntu, w czym mają duże doświadczenie. Jeśli zdarzy się, że spotkamy się gdzieś podczas wspólnej akcji ratunkowej, warto, żebyśmy znali wzajemnie swoje techniki i sprzęt – mówi Paweł Wachowicz, kierownik specjalistycznej grupy wysokościowej w CSRG.
Ostatni raz strażacy pomagali ratownikom górniczym w akcji po katastrofie w kopalni Zofiówka, gdzie zostały użyte psy. Szukały zaginionych górników. Wcześniej służby wspólnie pracowały w 2006 r. przy ratowaniu poszkodowanych i wydobywaniu ofiar spod zawalonej hali na terenie Międzynarodowych Targów Katowickich.
Pod setkami ton stali i lodu znalazło się wtedy kilkaset osób. Górnicy pracowali na równi ze strażakami. Dzięki specjalistycznemu sprzętowi wyprowadzili z rejonu katastrofy wiele osób. Warunki akcji były ekstremalnie trudne. Zginęło w niej 65 osób, 140 zostało rannych. Medal za Ofiarność i Odwagę otrzymał m.in. Roman Makuła - ratownik górniczy, który wraz ze swoją ekipą docierał do najgłębiej uwięzionych ofiar katastrofy.
- Prowadziliśmy także akcję w jaskini Wierna na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej oraz współpracowaliśmy przy powodzi w 2010 r. - wylicza Paweł Wachowicz.
Takie wspólne ćwiczenia i wymianę doświadczeń ratownicy górniczy prowadzą nie tylko ze strażakami. TG i portal netTG.pl pisały niedawno o elitarnej jednostce grotołazów z Francji i sekcji jaskiniowej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, które trenowały wspólnie w wyrobiskach CSRG.
Uczyli się od górników prowadzenia akcji ratunkowej w gruzowisku, zabezpieczania obszaru zawału. Gośćmi stacji bywają także WOPR-owcy, GOPR-owcy.
CSRG w Bytomiu należy do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Górniczy ratownicy współpracują z wieloma służbami i to nie tylko polskimi. Ćwiczą wspólnie w Niemcami, Austriakami, Czechami, Ukraińcami. Wymieniają się doświadczeniami ze Słowacją, Mongolią, Kazachstanem.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.