W drugiej kolejce Śląskiej Ligi Amatorów do gry wkroczyła Lechia ZZG Wujek. Katowiczanie zaznaczyli wysokie (jak zwykle) aspiracje, wygrywając w Sosnowcu z Cabo Steel aż 5:1.
Do przerwy gra toczyła się w sennym tempie, pewnie z powodu mocno przypiekającego słońca i spadającego (przed ulewą) ciśnienia. Dopiero ostatnia akcja pierwszej połowy przyniosła nieoczekiwanego gola. Po zagraniu z głębi pola bramkarza Cabo Steel ograł Artur Wodniok, a piłkę do bramki odprowadził Robert Tabor, któremu zaliczono to trafienie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.