Pod koniec marca rozpoczęły się prace porządkowe na tzw. polu moszczenickim w Jastrzębiu-Zdroju. W ten sposób miasto chce przyciągnąć inwestora na pokopalniane tereny.
– Naszym zamysłem jest przygotowanie tak terenów, by potencjalny inwestor miał jak najmniej przeszkód, by kupić teren i rozpocząć budowę własnej inwestycji - argumentuje zastępca prezydenta Jastrzębia-Zdroju Roman Foksowicz.
Urzędnic argumentują, że teren w Moszczenicy, choć pokopalniany jest bardzo dobrze ulokowany i skomunikowany, co ma dziś kluczowe znaczenie przy poszukiwaniu potencjalnego inwestora. W ostatnim czasie teren porosły jednak samosiejki, a część mieszkańców zaczęła nielegalnie wyrzucać tutaj śmieci - m.in. stare opony i popsuty sprzęt AGD. Zmieniły to prace podjęte przez magistrat.
- Nie tylko wycięliśmy wszystkie krzaki i samosiejki, ale także porządkujemy teren. W zakres robót wchodzi jego wyrównanie i utwardzenie. Dzięki temu zyskujemy działki o powierzchni prawie 3 hektarów, zlokalizowane blisko autostrady i z przeznaczeniem na działalność przemysłowo-usługową – dodaje Foksowicz.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.