KGHM Polska Miedź jest przygotowana na zmiany zachodzące na światowych rynkach, silne wahania cen. Marcin Chludziński, prezes zarządu spółki miedziowej, opowiedział o tym, że firma, którą zarządza, elastyczność ma zapisaną w DNA.
- Stawiamy na cztery „e”: elastyczność, efektywność, ekologię i e-przemysł – wyliczył Chludziński podczas Szkoły Eksploatacji Podziemnej w Krakowie.
Podkreślił, że w ostatnich latach na światowych rynkach doszło do kumulacji wydarzeń, wszystko przyspieszyło, ceny surowców zmieniają się w zawrotnym tempie.
- Dzięki elastyczności jesteśmy przygotowani na różne ceny i sytuacje. Pomagają nam nowe technologie, czyli e-przemysł. Dzięki nim możemy wydobywać taniej i bezpieczniej – mówił.
Podkreślił, że nie ma wątpliwości, że prawdziwy kapitał spółki to jej doświadczenie i wiedza. Przypomniał, że spółka dbanie o środowisko powiązała z procesem produkcyjnym.
- Dążymy do tego, aby połowa energii, jaką zużywamy pochodziła z naszych własnych źródeł. Chcemy produkować w oparciu o zieloną energię. Ważne jest też oczywiście bezpieczeństwo ciągu technologicznego i to, że ten prąd dostaniemy wtedy, kiedy go potrzebujemy – podkreślił.
KGHM Polska Miedź poważnie traktuje także kwestie związane z odpowiedzialnością społeczną.
- Nie da się tego biznesu prowadzić bez odpowiedzialności za środowisko, w którym działamy. Oddziałujemy na 250 tys. osób mieszkającym w naszym zasięgu – wyliczył.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.