Około trzech tygodni potrwa przerwa w przeprawie łodziami w podziemiach Kopalni Soli w Bochni. Czas ten przeznaczono na remont i oczyszczenie komory, w której organizowane są podziemne przejażdżki.
- Trwa remont komory - powiedział nam Zbigniew Rojek, prezes zarządu Kopalni Soli w Bochni.
- Należało ją zbadać, sprawdzić jej stan techniczny, zrzucić odspojone elementy, oczyścić dno, gdyż z solanki wytrącają się osady. Na czas prac w komorze nie ma solanki. Oględziny komory wykorzystujemy też do tego, by poprawić podświetlenie. Myślę, że w przyszłym tygodniu będzie można ją przywrócić do użytkowania.
Przeprawy łodziami wstrzymane zostały od 21 stycznia 2019 r. do odwołania. Mają już one swoją krótką tradycję. W sierpniu 2004 r. w bocheńskiej kopalni podjęto się w tym celu renowacji komory nr 81.
Komora ta powstała na głębokości 230 m pod poziomem gruntu, niedaleko szybu Sutoris. Wydrążono ją w XIX w. Współcześnie umieszczono w niej drewniane pomosty, a spąg komory wypełniono solanką o głębokości od 58 do 70 cm. W 2008 r. zainaugurowano tam przejażdżki łodziami mieszczącymi ok. 10 osób. Turyści mogli w ten sposób pokonać dystans o. 120 m.
Kopalnię Soli w Bochni w 2018 r. odwiedziło łącznie 170 tys. osób. Przeprawa łodziami nie jest obowiązkowym, lecz fakultatywnym punktem trasy zwiedzania. W 2018 r. skorzystało z niej ponad 38 tys. osób, a więc statystycznie co piąty turysta. Możliwe, że już w połowie lutego ponownie będzie można ponownie wsiąść do łódki w bocheńskich podziemiach.
Inwestycja związana z remontem komory nr 81 nie jest ostatnią planowaną na najbliższy czas. Być może pewne prace zabezpieczające wykonane zostaną w komorze Rabsztyn. Kopalnia uzyskała już pozwolenie konserwatorskie. Nie podjęto jednak jeszcze decyzji o terminie przystąpienia do robót.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.