Złoty w najbliższym czasie pozostanie odporny na wpływ czynników krajowych i zagranicznych, a EUR/PLN utrzyma się w przedziale 4,28-4,30 - oceniają ekonomiści w piątek, 18 stycznia. Ich zdaniem korekcyjne wzrosty rentowności polskich obligacji mogą być kontynuowane w oczekiwaniu na czwartkową aukcję MF.
- Kurs euro do złotego pozostanie w przedziale 4,28-4,30. Polski rynek jest niewrażliwy i na krajowe dane, i na sentyment globalny. Można by się spodziewać, że sygnały uspokojenia wojny handlowej czy łagodzenie polityki przez Fed zwiększą apetyt na ryzykowne aktywa i wesprą złotego, tak się jednak nie dzieje" - powiedział Konrad Białas, główny ekonomista TMS Brokers.
- Spokój nie jest atrakcyjny dla kapitału spekulacyjnego, który mógłby odpowiadać za większą zmienność. Inwestorzy zainteresowani większymi wahaniami mają inne rynki wschodzące do wyboru - dodał.
Produkcja przemysłowa w grudniu 2018 r. wzrosła o 2,8 proc. rdr, a budowlano-montażowa o 12,2 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny. Konsensus PAP Biznes zakładał wzrost produkcji przemysłowej o 4,6 proc., a budowlano-montażowej o 14,8 proc.
Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w grudniu 2018 roku wzrosło 6,1 proc. rdr, a zatrudnienie zwiększyło się o 2,8 proc. rdr - podał GUS. Rynek oczekiwał odpowiednio 7,3 proc. i 2,8 proc.
W komentarzach po danych ekonomiści ocenili, że piątkowe dane sygnalizują koniec boomu gospodarczego. Ich zdaniem skalę spowolnienia zdeterminują głównie czynniki zewnętrzne.
Złoty w tym tygodniu lekko umocnił się wobec euro (o 0,1 proc.) i osłabił o 0,8 proc. do dolara.
Rynek długu
- W przyszłym tygodniu MF planuje przetarg z dużą podażą, 5-8 mld zł, więc po aukcji poziom sfinansowania tegorocznych potrzeb pożyczkowych może sięgnąć 44 proc. Ministerstwo będzie pewnie chciało wykorzystać niskie rentowności, by uplasować możliwie dużo obligacji, a to może sprzyjać kontynuacji korekty - powiedziała Izabela Sajdak, zarządzająca BPS TFI.
Ministerstwo Finansów planuje w piątek, 25 stycznia przetarg sprzedaży obligacji o wartości 5-8 mld zł. Po aukcji 10 stycznia MF podało, że poziom sfinansowania potrzeb pożyczkowych na 2019 r. wyniósł 38 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.