Kwotę 100 tys. koron zebrali już działacze czeskiego Stowarzyszenia im. św. Barbary, prowadzącego działalność na rzecz pomocy dzieciom, których ojcowie ponieśli śmierć podczas pracy w kopalni.
- Pieniądze wysłało nam 80 darczyńców, niektórzy z ich wpłacali nawet sumy rzędu 5 tys. koron – ujawniła Monika Němcová, przewodnicząca zarządu tej organizacji.
- Środki zostaną podzielone pomiędzy dziesięciorga dzieci – sprecyzowała.
Kwestę zainicjował poseł do czeskiego parlamentu Josef Hajek, były pracownik OKD.
Drugą zbiórkę wciąż prowadzi Fundacja OKD. Na koncie zgromadzono już ponad 90 tys. kron.
Tymczasem zarząd spółki węglowej OKD wypłaca już sukcesywnie pieniądze rodzinom poszkodowanych w katastrofie.
- W pierwszej kolejności wypłacane są kwoty rzędu kilkudziesięciu tysięcy koron tytułem zapomóg. Dalsze wypłaty po 240 tys. koron na osobę otrzymają wszyscy ci, z którymi ofiary katastrofy prowadziły wspólne gospodarstwo domowe. Zgodnie z umową zbiorową funkcjonująca w ramach OKD, chodzi o wdowy po górnikach, dzieci pozostające pod opieką rodzicielską, bądź rodziców zmarłego – potwierdził Ivo Čelechovský, rzecznik OKD.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.