Szczyt klimatyczny ONZ w Katowicach jest testem dla globalnej społeczności - ocenił we wtorek, 4 grudnia, wiceszef Komisji Europejskiej, komisarz ds. unii energetycznej Marosz Szefczovicz.
Podkreślił konieczność uzgodnienia w Katowicach rzetelnych zasad - aby można było spędzić tegoroczne Święta w świadomości, że zrobiono wszystko, aby Porozumienie paryskie zostało odpowiednio wdrożone.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej - wspólnej z ministrem inwestycji i rozwoju Jerzym Kwiecińskim - Szefczovicz akcentował, że katowickie wydarzenie zmienia przyszłość nie tylko tego regionu, Europy, ale też, jak cały świat będzie wyglądał w ciągu kolejnych dziesięcioleci.
- To wydarzenie jest testem dla globalnej społeczności. Musimy uzyskać dobre, rzetelne rezultaty. Potrzebujemy przy tym wsparcia Komisji Europejskiej, aby zapewnić uzgodnienie rzetelnych zasad - abyśmy mogli pojechać na Święta do domu wiedząc, że zrobiliśmy wszystko, by Porozumienie paryskie zostało odpowiednio wdrożone - mówił komisarz UE ds. unii energetycznej.
- Polska prezydencja negocjuje, jak sprawić, aby Porozumienie paryskie było możliwe do wdrożenia praktycznego - podkreślił Szefczowicz.
Jak zaznaczył, "Europejczycy zawsze podkreślają, że tym, czego nie da się zmierzyć, nie da się zarządzać".
- Zadaniem będzie to, jak można wdrożyć rozwiązania zawarte w Porozumieniu paryskim oraz jaki system opracować, aby monitorować postępy, aby zobaczyć czy każdy tak naprawdę przestrzega tych zasad - zastrzegł komisarz UE.
- Mówimy o zarządzaniu, monitorowaniu i planach na przyszłość - dodał.
Nawiązał też do najnowszego raportu Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC), w którym jednoznacznie potwierdzono negatywne skutki zmiany klimatu. W dokumencie wskazano, że ogólnoświatowe redukcje emisji gazów cieplarnianych we wszystkich sektorach mają zasadnicze znaczenie w walce z globalnym ociepleniem. W raporcie naukowcy dowodzą, że wzrost temperatury o 2 stopnie Celsjusza będzie miał katastrofalne skutki. Wskazali też, że aby nie przekroczyć tego progu do 2030 r. globalna antropogeniczna emisja CO2 musiałaby spaść o około 45 proc. w porównaniu z 2010 r., osiągając około 2050 r. poziom "zero netto".
Szefczowicz podkreślił, że zgodnie z ustaleniami raportu IPCC nawet jeśli zobowiązania Porozumienia paryskiego zostaną zrealizowane, "trudno będzie kontrolować klimat w przyszłości".
- Dlatego na szczycie w Katowicach chcemy przedstawić naszą strategię na drugą połowę obecnego wieku. Chcemy pokazać, że trzeba dobrze planować na przyszłość. 2050 r. - to już będzie niedługo. Każda decyzja z zakresu energetyki, z zakresu polityki klimatycznej ma konsekwencje bardzo długoterminowe - dodał komisarz.
Minister Kwieciński podkreślił, że sukces katowickiego szczytu zależy m.in. od polskiej prezydencji.
- Zrobimy co w naszej mocy, aby przygotować odpowiednie wdrożenie Porozumienia paryskiego - zapewnił.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.