- Energetyka węglowa i odnawialna muszą się wzajemnie uzupełniać, konkurencja nie jest tu konieczna, gdyż lepsze efekty zostaną osiągnięte dzięki współpracy i synergii - powiedział w środę, 7 listopada, wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski podczas konferencji zorganizowanej przez Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej.
Uczestnikiem debaty pod hasłem "Wielkoskalowe OZE a bezpieczeństwo energetyczne" w Serockiu był także m.in. Morten Baek, sekretarz stanu w Ministerstwie Energii i Klimatu Danii.
Wiceminister Grzegorz Tobiszowski zwrócił uwagę na perspektywy morskich farm wiatrowych:
- W Polsce w duchu przyjaznego współistnienia powinien się rozwijać szczególnie sektor offshore, czyli morskich farm wiatrowych – powiedział.
Tobiszowski podkreślił, że głównym czynnikiem determinującym rozwój OZE będzie w przyszłości tempo spadku kosztów technologii i urynkowienia źródeł odnawialnych.
Jego zdaniem obszarem rozwoju energetyki odnawialnej stanie się bez wątpienia polska wyłączna strefa ekonomiczna Morza Bałtyckiego. Szacowany potencjał możliwych mocy zainstalowanych do 2035 r. wynosi na tym obszarze nawet 8 GW.
– Morskie farmy wiatrowe przyczynią się do zapewnienia bezpieczeństwa pracy polskiej sieci elektroenergetycznej dając wyższą stabilność generacji energii w porównaniu np. do fotowoltaiki czy farm lądowych – powiedział wiceszef resortu energii dodając, że obecnie trwają prace nad założeniami prawnymi dla rozwoju tej branży energetyki odnawialnej. Projekt ustawy powinien pozwalać na powstanie po 2020 r. systemowo uformowanego sektora morskiej energetyki wiatrowej w Polsce.
Wiceminister Grzegorz Tobiszowski dodał, że na wszystkie kwestie związane z rozwojem OZE należy patrzeć w kontekście zapewnienia krajowi bezpieczeństwa energetycznego i środowiskowego, a w dłuższej perspektywie, taniej energii elektrycznej dla rozwijającej się gospodarki.
Przypomniał działania Ministerstwa Energii na rzecz tworzenia klastrów energii odnawialnej, nowelizację ustawy o OZE wprowadzającą nowe mechanizmy wsparcia dla małych wytwórców energii elektrycznej, rozwój instalacji prosumenckich, biogazowni rolniczych czy efektywne wykorzystywanie lokalnie dostępnych zasobów energetycznych.
– Rozumiemy potrzebę zmian w energetyce, które muszą podążać w kierunku trendów europejskich i światowych – stwierdził. Wyzwanie w tym przypadku stanowi zapewnienie infrastruktury sieciowej zdolnej do absorpcji energii pochodzącej z nowopowstających jednostek wytwórczych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.