We wtorek, 25 września, wchodzi w życie nowelizacja rozporządzenia Ministra Energii w sprawie szczegółowych warunków funkcjonowania systemu gazowego, przewidująca wprowadzenie instytucji awaryjnego sprzedawcy gazu ziemnego.
Ministerstwo Energii podkreśla, że celem zmiany jest zapewnienie odbiorcy końcowemu gazu w sytuacji, gdy wybrany przez niego sprzedawca przestanie dostarczać mu to paliwo. Zgodnie z nową regulacją, podpisaną przez ministra Krzysztofa Tchórzewskiego 20 września tego roku, do czasu zawarcia umowy z nowo wybranym sprzedawcą, obowiązki te będą automatycznie realizowane przez sprzedawcę awaryjnego, bez konieczności podejmowania przez odbiorcę dodatkowych czynności.
PGNiG automatycznie przejmie obowiązki, odbiorca zadecyduje
Zgodnie z rozporządzeniem, sprzedawcą awaryjnym dla odbiorców końcowych gazu, przyłączonych do sieci dystrybucyjnej Polskiej Spółki Gazownictwa lub sieci przesyłowej Gaz-Systemu stało się PGNiG Obrót Detaliczny.
Nowe rozporządzenie przewiduje, że w imieniu odbiorcy umowę ze sprzedawcą awaryjnym zawrze operator systemu dystrybucyjnego. O fakcie zawarcia umowy odbiorca zostanie poinformowany przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo w terminie 30 dni. W przypadku, gdy odbiorca sam wcześniej podpisze umowę, powinien w ciągu dwóch dni od dnia wejścia w życie rozporządzenia poinformować operatora, że posiada już umowę z innym sprzedawcą. Jednocześnie odbiorca zachowuje prawo do zmiany sprzedawcy, tj. w dowolnym momencie może wypowiedzieć sprzedawcy awaryjnemu umowę i wybrać innego dostawcę.
Cenniki awaryjnej sprzedaży zatwierdzone przez URE
Sprzedawca awaryjny będzie rozliczał się z gospodarstwami domowymi zgodnie z cenami wynikającymi z taryfy zatwierdzonej przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Klienci biznesowi rozliczani będą według obowiązującego cennika PGNiG Obrót Detaliczny.
Ministerstwo Energii podkreśliło, że na uzupełnienie rozporządzenia gazowego o niezbędne uregulowania dotyczące sprzedaży awaryjnej zdecydowano się ze względu na "niepokojące informacje o pogarszającej się sytuacji finansowej niektórych prywatnych przedsiębiorstw energetycznych i realnym zagrożeniu zaprzestania dostarczania przez nie gazu ziemnego do gospodarstw domowych".
Ministerstwo ocenia, że dzięki zmianie odbiorcy gazu ziemnego mogą pobierać go z sieci, nawet jeśli ich dotychczasowy sprzedawca zaprzestanie wykonywania umowy.
"Pokrzywdzeni odbiorcy mogą spać spokojnie"
"Wszyscy odbiorcy, którzy zostali poszkodowani przez firmy niewywiązujące się z umów na dostawy gazu ziemnego mogą spać spokojnie. Nie ma ryzyka odcięcia dostaw gazu. Co najważniejsze, przepisy są bardzo przyjazne dla klientów, którzy znaleźli się w takiej sytuacji" - powiedział PAP prezes PGNiG OD Henryk Mucha.
Dodał, że umowa z dostawcą awaryjnym zawarta zostanie bez konieczności jej podpisywania przez klienta.
Bez formalności, ale z promocjami
- Nie ma konieczności odwiedzania Biur Obsługi Klienta, kontaktowania się z nami poprzez infolinię jak również pozostałe kanały komunikacji. Przepisy regulują tę kwestię w ten sposób, że PGNiG gwarantuje bezpieczne dostawy dla wszystkich klientów przyłączonych do sieci PSG lub Gaz-Systemu - podkreślił Mucha.
- Wszyscy nasi nowi klienci nabywają te same prawa co pozostali nasi odbiorcy, a więc obowiązują ich te same taryfy, cenniki i oferty promocyjne - zaznaczył.
- PGNiG to wiarygodny i solidny partner oferujący zarówno gaz ziemny, jak również energię elektryczną. Z naszych usług korzysta blisko 7 mln klientów indywidualnych, małych i średnich przedsiębiorstw oraz dużych, hurtowych odbiorców - dodał prezes.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.