Giełdy w zachodniej Europie rozpoczynają wraz z początkiem nowego tygodnia pierwszą zwyżkową sesję od 4 dni. Inwestorzy oceniają najnowsze wydarzenia związane z konfliktem handlowym pomiędzy dwiema największymi gospodarkami świata. Amerykański sekretarz skarbu Steven Mnuchin jest optymistą i wierzy, że USA osiągną porozumienie z Chinami - podają maklerzy.
W czwartek, 22 marca, prezydent Donald Trump podpisał memorandum, które uruchomi sankcje handlowe wobec Chin, obejmujące cła odwetowe i ograniczenie inwestycji. Wartość taryf, jakie będą nałożone na chiński eksport, ma wynieść 50 mld dolarów.
Podczas weekendu chińscy urzędnicy i państwowe media w tym kraju podawały, że Chiny będą się bronić w tej wojnie handlowej i ostrzegły, że plany nałożenia ceł przez prezydenta USA mogą uderzyć rykoszetem w USA.
W piątek Chiny podały, że wprowadzą cła na amerykańskie towary, o wartości 3 miliardów USD.
- Sądząc po tonie wypowiedzi chińskich urzędników występujących podczas weekendu, inwestorzy obawiają się, że konflikt handlowy USA - Chiny nasili się, a negocjacje pomiędzy obu krajami mogą nie zakończyć się dobrze - mówi Ahang Gang, strateg Central Securities w Szanghaju.
Tymczasem amerykański sekretarz skarbu Steven Mnuchin powiedział w Fox News, że jest "ostrożnie optymistyczny", iż USA i Chiny - dwie największe potęgi gospodarcze na świecie - osiągną porozumienie, aby uniknąć opłat celnych.
- Prowadzimy z nimi bardzo produktywne rozmowy - powiedział Mnuchin w "Fox News Sunday".
- Mam nadzieję, że osiągniemy porozumienie - dodał.
Mnuchin powiedział, że oba kraje zgadzają się, iż trzeba zmniejszyć deficyt do pewnego stopnia i próbują sprawdzić, czy uda się osiągnąć porozumienie co do uczciwego handlu, co pozwoli im otworzyć swoje rynki, obniżyć taryfy celne i powstrzymać wymuszony transfer technologii.
Mnuchin i Robert Lighthizer, przedstawiciel USA ds. handlu, wyszczególnili listę z konkretnymi wnioskami do Chin w liście przesłanym pod koniec ub. tygodnia Liu He, czołowemu doradcy ds. gospodarczych prezydenta Chin Xi Jingpinga - podał "The Wall Street Journal" powołując się na anonimowe źródła.
Problemem dla inwestorów jest kwestia, jak będę realizowanie "plany celne" Donalda Trumpa, szczególnie po tym, jak prezydent USA zwolnił garstkę kluczowych amerykańskich partnerów handlowych z planowanych taryf celnych na stal i aluminium.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.