Na jak długo jeszcze starczy nam węgla i co zrobimy, kiedy się skończy? Czy otwieranie nowych kopalń węgla leży w interesie lokalnych społeczności? Czy odchodzenie od węgla jest dla Śląska zagrożeniem, koniecznością czy szansą? - oto niektóre z pytań, jakie postawią w czwartek, 22 marca, organizatorzy debaty o przyszłości Śląska, która rozpocznie się o godz. 18 w klubokawiarni "Kato" przy ul. Mariackiej 13 w Katowicach.
Polska Zielona Sieć wspólnie ze stowarzyszeniem BoMiasto postanowiły urządzić pierwszą, otwartą dyskusję na temat sprawiedliwej transformacji Górnego Śląska i innych regionów górniczych. W splocie problemów, które dotykają mieszkańców terenów przekształcanych ekonomicznie, wyłania się m.in. wymiar moralny transformacji, pytania o sprawiedliwość lub niesprawiedliwość procesów gospodarczych i społecznych, które władza i rynek wprowadzają w życie nie bez dotkliwych kosztów, związanych np. z bezrobociem, przemieszczaniem kapitału, niszczeniem infrastruktury, wymieraniem miast czy zanikaniem tradycji.
Czy zmiana modelu energetyki musi oznaczać podział na wygranych i przegranych? - pytają Patryk Białas ze stowarzyszenia Bo Miasto i Izabela Zygmunt z PZS.
Czy odchodzenie od węgla jest dla Śląska zagrożeniem, koniecznością czy szansą? Jak sprawić by transformacja energetyczna była sprawiedliwa? Jaki powinien być kształt zmian i kto będzie o tym decydował.
Organizatorzy debaty zauważają, że czy się to komu podoba, czy nie, węgiel odgrywa coraz mniejszą rolę w gospodarce Śląska i energetyce kraju. Mamy też do czynienia z wypieraniem polskiego surowca przez importowany. Od 2000 r. liczba górników węgla kamiennego spadła o połowę i wynosi dziś ok. 80-90 tys. osób.
- Zmiany zachodzą, ale nadal brakuje szerokiej debaty o ich pożądanym kierunku, skutkach zamierzonych i ubocznych oraz celu, do jakiego mają doprowadzić - mówią inicjatorzy spotkania i dodają, że nie brakuje z innych krajów doświadczeń, że niezbędnym warunkiem udanej transformacji jest zaangażowanie w dialog na temat jej kształtu i kierunku wszystkich osób i środowisk, których ona dotyczy.
- Pojęcie sprawiedliwej transformacji (ang. Just Transition) ma rodowód związkowy. Powstało w Stanach Zjednoczonych, kiedy tamtejsi związkowcy zdali sobie sprawę, że dni węgla są policzone.
Zamiast hamować zmiany, postanowili uzyskać wpływ na ich kształt. Górnicy domagali się skutecznej ochrony praw pracowniczych w procesie transformacji, inwestycji w nowe sektory gospodarki i miejsca pracy oraz w usługi społeczne. Chodziło o to, by wycofywanie się z węgla zostało starannie zaplanowane i przeprowadzone w taki sposób, by nikt nie ucierpiał – przypomina Izabela Zygmunt z Polskiej Zielonej Sieci. Podkreśla, że w planowaniu zmian najważniejszym warunkiem było udzielenie głosu wszystkim stronom, których owe zmiany miały dotknąć.
W Polsce debata o zmianach na Śląsku i systemie energetycznym w kraju zdaje się być zdominowana przez stanowisko rządu, zgodnie z którym węgiel powinien pozostać podstawowym paliwem energetyki. Jako zasób strategiczny podlegałby on, a wraz z nim przyszłość regionów górniczych, przede wszystkim kontroli władz centralnych - opisują organizatorzy debaty.
Stawiają pytanie, czy takie stanowisko władz jest spójne z interesem Śląska jako regionu? Na jak długo jeszcze starczy nam węgla i co zrobimy, kiedy się skończy? Czy dalsze wydobywanie węgla leży w interesie lokalnych społeczności w miejscach, gdzie miałyby powstać nowe kopalnie? I wreszcie – czy da się pogodzić węglową energetykę z koniecznością zapewnienia mieszkańcom Śląska czystego powietrza do oddychania i terenów wolnych od szkód górniczych?
- Transformacja energetyczna Śląska i Katowic dzieje się na naszych oczach. Czas najwyższy, aby już teraz, mieszkańcy Katowic i Śląska porozmawiali z decydentami o tym, jak proces transformacji energetycznej przeprowadzić sprawiedliwie. Aby uniknąć społecznych napięć i powielania błędów z przeszłości - mówi Patryk Białas ze Stowarzyszenia BoMiasto.
Czwartkowe spotkanie odbędzie się w ramach cyklu #Katowice2050. Swój udział w debacie zapowiedzieli m.in.: wicemarszałek województwa śląskiego Michał Gramatyka, prezydent Wodzisławia Śląskiego Mieczysław Kieca, Izabela Zygmunt z Polskiej Zielonej Sieci, Paweł Smoleń z Forum Energii i Aleksander Szpor z Instytutu Badań Strukturalnych. Pojawić mają się także przedstawiciele samorządów, górników i organizacji związkowych. Mile widziani w kawiarni Kato przy ul. Mariackiej będą wszyscy, którym los Śląska leży na sercu - zapewniają organizatorzy.
Polska Zielona Sieć – to największy w Polsce związek organizacji ekologicznych, działający od 1995 r. BoMiasto – jest ruchem typu obywatelskiego, chce gromadzić tzw. najlepsze praktyki, prowokować dyskusje, wprowadzać pomysły w życie społeczeności. - Ważne jest dla nas jak i gdzie mieszkamy - deklarują społecznicy stowarzyszenia BoMiasto.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.