Nie przewidujemy przyśpieszenia procesu wychodzenia z kontraktu z Gazpromem, ale budujemy alternatywy na moment wygaszenia tego kontraktu - powiedział w środę, 14 marca, prezes PGNiG Piotr Woźniak.
Chodzi o długoterminowy kontrakt na dostawy rosyjskiego gazu, tzw. kontrakt jamalski, który ma zakończy się w 2022 r.
Piotr Woźniak podkreślił, że to projekt Bramy Północnej służy do ewentualnej rezygnacji z rosyjskiego gazu. Jak powiedział, fundamentem planu dywersyfikacyjnego spółki jest podpisanie umowy na przesył gazu planowanym gazociągiem Baltic Pipe, który ma połączyć złoża gazu na szelfie norweskim Morza Północnego z polskim systemem przesyłu gazu. "Budujemy portfel alternatywny na moment wygaszenia kontraktu jamalskiego. (...). Przyspieszenia tego procesu nie przewidujemy" - powiedział.
Baltic Pipe to strategiczny projekt infrastrukturalny, dzięki któremu powstanie nowy korytarz dostaw gazu na rynku europejskim. Umożliwi on transport gazu ze złóż w Norwegii na rynki duński i polski, jak również do odbiorców w sąsiednich krajach. Składa się z pięciu głównych elementów: gazociągu złożowego prowadzącego z systemu norweskiego na Morzu Północnym do punktu odbioru w systemie duńskim, rozbudowa istniejących zdolności w duńskim lądowym systemie przesyłowym, budowy tłoczni gazu na duńskiej wyspie Zelandia, podmorskiego gazociągu międzysystemowego biegnący z Danii do Polski wraz z terminalem odbiorczym oraz rozbudowy polskiego systemu przesyłowego. Cały projekt ma być gotowy jesienią 2022 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.