W PKN Orlen rozpoczęły się rozmowy zarządu i związków zawodowych w sprawie tegorocznego wzrostu wynagrodzeń pracowników tej największej spółki paliwowej w kraju. Jak przyznają związki płockiego koncernu, ich celem jest wynegocjowanie obligatoryjnych podwyżek płac.
W ramach tegorocznych rozmów płacowych odbyło się już pierwsze spotkanie przedstawicieli zarządu i związków PKN Orlen, które miało charakter informacyjny. Na 24 stycznia planowane jest następne, rozpoczynające szczegółowe negocjacje, w czasie którego strony przedstawią swe stanowiska.
Negocjacje płacowe między zarządem a związkami działającymi w płockim koncernie odbywają się z początkiem każdego roku. Zgodnie z obowiązującym w tej spółce Zakładowym Układem Zbiorowym Pracy (ZUZP), uzgodnienia w sprawie wzrostu wskaźnika wynagrodzeń dla pracowników w danym roku muszą zostać sfinalizowane zawsze do końca lutego.
"Negocjacje płacowe trwają. O szczegółach będziemy mogli poinformować po zakończeniu rozmów" - poinformowało biuro prasowe PKN Orlen, odpowiadając na pytania PAP.
We wstępnym spotkaniu na temat tegorocznego wzrostu wynagrodzeń w płockim koncernie uczestniczyli m.in. przedstawiciele trzech największych działających w tej spółce związków: Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w Grupie Kapitałowej PKN Orlen, Organizacji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność PKN Orlen oraz Międzyzakładowego Branżowego Związku Zawodowego w Grupie Kapitałowej PKN Orlen.
- Pierwsze spotkanie miało charakter informacyjny. Nie padły jeszcze propozycje negocjacyjne, zarówno ze strony związków zawodowych, jak i pracodawcy. Dopiero na spotkaniu, które planowane jest na 24 stycznia, mamy rozpocząć już właściwe negocjacje, czyli kwotowe - powiedział PAP przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ "S" PKN Orlen Henryk Kleczkowski.
Podkreślił, że trzy największe organizacje związkowe płockiego koncernu wysłały wcześniej pismo do prezesa spółki Wojciecha Jasińskiego, w którym poinformowały, iż ich "priorytetem na rok bieżący jest wynegocjowanie obligatoryjnego wzrostu wynagrodzeń".
- Wzrost uznaniowy płac, jaki nastąpił w ubiegłym roku, to było zaledwie trzydzieści kilka procent pracowników, którzy otrzymali awanse, natomiast pozostała część załogi, czyli prawie siedemdziesiąt procent, nie otrzymała żadnej podwyżki płacy zasadniczej. Były oczywiście jednorazowe nagrody, ale one nas nie satysfakcjonują. Możemy rozmawiać nawet o ich zmniejszeniu do jakiegoś przyzwoitego poziomu. Nie chcemy jednak pójść w wysokość tych nagród, tylko we wzrost płacy zasadniczej - wyjaśnił Kleczkowski.
W piśmie do prezesa PKN Orlen największe związki działające w płockim koncernie przypomniały, że w 2017 r. nie doszło tam do zawarcia porozumienia płacowego. Zwróciły przy tym uwagę, iż decyzje pracodawcy, dotyczące jednorazowych nagród, zamiast ustalenia wskaźnika wzrostu wynagrodzeń zasadniczych, "trudno uznać za działania odpowiadające postanowieniom obowiązującego ZUZP". Związki oceniły też, że "przyznawanie podwyżek wyłącznie mniejszości pracowników", czyli uznaniowych, "nie realizuje zapisów zawartych w Układzie" - ZUZP.
"Obligatoryjna podwyżka wynagrodzeń wszystkich pracowników jest niezbędnym czynnikiem ukształtowania systemu wynagrodzeń w tym roku" - podkreślili w piśmie związkowcy PKN Orlen. Zaznaczyli jednocześnie, że "rekordowe wyniki PKN Orlen to zasługa pełnego zaangażowania pracowników, którzy coraz częściej obarczani są dodatkowymi zadaniami w ramach pełnionych obowiązków".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.