W sobotę, 16 grudnia, z krajobrazu dzielnicy Kazimierz Górniczy zniknęła wieża szybu Kazimierz V. W kopalni Kazimierz-Juliusz, która była ostatnim zakładem wydobywającym węgiel kamienny w Zagłębiu Dąbrowskim, „piątka” była szybem wentylacyjno-materiałowym. Obecnie trwa sprzątanie terenu bo wyburzonej konstrukcji. W pierwszej połowie przyszłego roku zlikwidowana ma także zostać wieża szybu Kazimierz II.
Przypomnijmy, że ostatnia tona węgla w kopalni została wydobywa pod koniec maja 2015 r. Potem rozpoczęła się likwidacja zakładu. W pierwszej kolejności przystąpiono do uproszczenia sieci wentylacyjnej i stopniowo odcinano kolejne wyrobiska. O likwidacji części podziemnej zakładu na bieżąco informowaliśmy w portalu nettg.pl. Jej ostatnim etapem było zasypanie wszystkich szybów. Ostatecznie zostały one zadekowane w grudniu 2017 r.
W tym roku Spółka Restrukturyzacji Kopalń, do której należy kopalnia Kazimierz-Juliusz, przystąpiła do likwidacji części powierzchniowej. Ogłaszane są przetargi na likwidacje poszczególnych elementów infrastruktury. Można określić, że kopalnia jest likwidowana „do środka”. Oznacza to, że proces ten przebiega od najdalszych terenów zakładu, aż do jego głównego punktu, czyli budynków dyrekcji, łaźni i nadszybi.
Zgodnie z przyjętym harmonogramem kopalnia Kazimierz-Juliusz ma zostać zlikwidowana do końca 2018 r.
W galerii: Likwidacja wieży szybu Kazimierz V w kopalni Kazimierz-Juliusz. Sosnowiec, 18 grudnia 2017 r. (zdjęcia: Maciej Dorosiński - portal górniczy nettg.pl).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Ta kopalnia powinna zostać już w 2012 roku zlikwidowana, a nie dopiero 2015 jak strat narobiła.
Daj mi wladze a postaram sie o to zeby winni tego zostali skazani na wiezienie.
Szkoda górnictwa. I wszystko to odbywa się na naszych oczach.