- Sądzę, że ta decyzja musi być podjęta w tym roku - powiedział minister energii Krzysztof Tchórzewski w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" pytany o to, kiedy możemy spodziewać się decyzji co do energetyki jądrowej w naszym kraju.
Minister dodał, że "prowadząc rozmowy z Komisją Europejską, aby uzyskać formalną zgodę na utrzymanie w naszym miksie energetycznym węgla jako źródła energii - i to w znacznym stopniu, bo mówimy o 50 proc. udziału w 2050 r. - musimy zapewnić spadek emisji CO2. Bez energetyki jądrowej tego spadku nie osiągniemy".
Piątkowy (20 października) "Nasz Dziennik" zapytał, czy powstanie elektrowni atomowej w Polsce jest już przesądzone? Szef resortu energii odpowiedział:
- Jesteśmy nawet w sytuacji pewnej konieczności. To są oczywiście duże koszty, także olbrzymie wyzwanie cywilizacyjne. Ale musimy i zrobimy to dla równowagi w kraju. Polska musi się równomiernie rozwijać i żadne środowiska nie mogą na tym cierpieć. Jeżeli zaczęlibyśmy głębiej odchodzić od węgla, to mielibyśmy do czynienia z kryzysem cywilizacyjnym na Śląsku. Nie możemy sobie na to pozwolić. Powinniśmy pamiętać o tym, że to społeczeństwo na Śląsku musi tak samo normlanie żyć jak pozostała część Polski.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.