Nowymi technologiami w polskich spółkach zajmują się głównie prezesi (33 proc.) oraz dyrektorzy ds. informatyki ( 36 proc.) - wynika z przedstawionego w czwartek (12 października) raportu firmy doradczej PwC. Tymczasem, jak dodano, powinna rosnąć rola dyrektora ds. obszaru cyfrowego (CDO).
- Dzisiaj stanowisko szefa ds. digital (CDO), czyli poświęcone wyłącznie obszarowi cyfrowemu nieczęsto spotyka się w firmach. Tymczasem ich rola powinna rosnąć - powiedziała PAP dyrektor Anna Szczeblewska z PwC. Dodała, że kwestiami nowych technologii powinien zajmować się "zespół partnerów" - prezes i właśnie dyrektor ds. digital.
- Wspólnie są oni bowiem w stanie przekładać pewne rozwiązania technologiczne na to, jak dane przedsiębiorstwo powinno funkcjonować w przyszłości - wyjaśniła.
Jak dodał dyrektor Michał Kreczmar z PwC, szef ds. informatyki powinien zajmować się głównie infrastrukturą technologiczną, informatyczną (np. systemami ds. handlu internetowego czy finansowo-księgowymi) oraz utrzymaniem, zakupem i integracją tych systemów.
Dobra nowość: dyrektor ds. digital (CDO)
- Cieszy nas jednak to, że w polskich firmach zaczęło się już pojawiać stanowisko szefa ds. digital. Dotąd dużo większy ciężar w zakresie cyfrowej transformacji spoczywał na dyrektorze ds. informatyki aniżeli jest to na świecie - wskazała Szczeblewska.
Według autorów badania "Digital IQ. Cyfrowy wyścig firm" 11 proc. przedsiębiorstw w naszym kraju stworzyło już poświęcone transformacji cyfrowej stanowisko dyrektora ds. digital (CDO). Jak zaznaczyła Szczeblewska w wielu przypadkach uzasadniane jest to założeniem, że w dobie rewolucji technologicznej kompetencje cyfrowe powinny dotyczyć każdego stanowiska - wszystkich członków zarządu. Twierdzi tak 21 proc. respondentów w Polsce w stosunku do 12 proc. ankietowanych na świecie.
Jak zadeklarowali respondenci badania, technologie informatyczne w bezpośredni sposób wpływają na zwiększanie wartości przedsiębiorstw, ale spółki często nie są w stanie w pełni wykorzystać ich do usprawnienia swojej działalności.
- Stosunkowo niewielka grupa firm (38 proc. z naszego kraju i 33 proc. globalnie) posiada własne zespoły zajmujące się eksplorowaniem nowych technologii - zaznaczył Kreczmar. Większość z nich działa w oparciu o zasoby zewnętrzne (40 proc. w Polsce i 35 proc. na świecie) oraz doraźnie organizowane grupy projektowe (odpowiednio 20 proc. i 29 proc.).
- Tylko 42 proc. polskich respondentów deklaruje, że w ich firmach powołano do życia zespoły ds. innowacji cyfrowych, ale 71 proc. respondentów twierdzi, że w ich organizacji wypracowane zostało usystematyzowane podejście do oceny nowych technologii informatycznych - powiedział Kreczmar.
Wyodrębnianie oddzałów prztwarzania danych
Zdaniem Kreczmara pozytywnym zjawiskiem jest rosnąca odpowiedzialność szefów jednostek biznesowych w firmach.
- Widać to szczególnie w przypadku data analytics (przetwarzania danych -PAP). Choć ciągle jest to obszar działalności departamentu IT to jednak zauważalny jest trend wyodrębniania się tej kompetencji w oddzielną jednostkę decyzyjną - powiedział.
Eksperci PwC zaznaczyli, że transformacja cyfrowa to przede wszystkim zmiana biznesowa, a nie tylko technologiczna.
- Wyższa kadra kierownicza zaczyna zdawać sobie sprawę z wagi ludzkiego doświadczenia, nawet jeśli większość nie zajmuje się tą kwestią w sposób systematyczny - powiedziała Anna Sieńko z PwC. Jako barierę utrudniającą uzyskanie wyników z inwestycji w technologie cyfrowe respondenci badania (31 proc. w Polsce, 24 proc. na świecie) wskazali na brak wykwalifikowanych zespołów.
Czym jest transformacja cyfrowa?
- Transformacja cyfrowa to nie tylko nowe "twarde" technologie - informatyczne, dane, procesy, narzędzia, skutkujące zmianami doświadczenia klientów czy ich zachowaniami, ale też wymagające ciągłych ulepszeń obszary "miękkie", takie jak kultura organizacyjna, wizja decydentów, nowe sposoby pracy. Niejednokrotnie pociągają one za sobą zmiany w strukturze organizacyjnej, celach i wskaźnikach, a nawet modelach biznesowych czy modelach zarabiania - wskazała Szczeblewska.
Dodała, że "doświadczeni liderzy" zdają sobie sprawę, że to są projekty obliczone na lata, "a nie proste kwartalne cele".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.