W kopalni Rudna, należącej do KGHM Polska Miedź, trwa akcja poszukiwawczo-ratownicza. Zastępy poszukują górnika, który nie wyjechał na powierzchnię.
Jak ustalił portal górniczy nettg.pl, poszukiwany mężczyzna jest ślusarzem. Na powierzchnię miał wyjechać w sobotę (7 października) po zakończeniu porannej zmiany.
Prawdopodobnie pracownik wraz z elektromonterem został wysłany do kontroli pomp odwadniających wyrobiska. Potem miał wrócić do swojego macierzystego oddziału. Tam już nie dotarł.
Jednostka ratownicza rozpoczęła akcję po godz. 13.00. Na razie nie wiadomo w jakich okolicznościach zaginął górnik. W ramach akcji zmobilizowanych jest 18 zastępów ratowniczych. Pięć z nich cały czas szuka pracownika w wyrobiskach ZG Rudna.
Z niepotwierdzonych informacji wynika, że poszukiwany nie był doświadczonym górnikiem. W kopalni pracował od ok. miesiąca.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.